[Czuwaj] Absolutorium

[Seascout]

::Jednak dzięki Ani i Rafałowi oraz wsparciu ze strony Ryśka Rutkowskiego,
::szefa Komisji Statutowej - bezwzględnego legalisty :-) Rada Naczelna
::postawiła na prymat uczciwości postępowania, prawości, transparentności,
::kosztem oczywistej potrzeby dokonania ZMIAN. Jakże inna jest to postawa
::wobec knowań, panicznej obrony stołków, pozastatutowych działań,
wywierania
::presji na Komendy Chorągwi i poszczególnych członków RN.
::

Z obowiązku kronikarskiego, muszę powiedzieć, że trzech członków Rady
opuściło salę obrad po tym jak Przewodniczący zerwał obrady. Wyszedł Andrzej
Żugaj, który jednak wcześniej, zgodnie z regulaminem Rady Naczelnej podszedł
do stołu prezydialnego i powiedział, że musi gdzieś wyjechać i zgłasza
opuszczenie posiedzenia (tak jest przyjęte w RN), wyszedł Mariusz Jachta
(Wiceprzewodniczący), który wstał i publicznie ogłosił, że przeprasza, byłby
tu z nami, ale jedzie na pielgrzymkę harcerską do Częstochowy i musi już
wyjść i wyszedł Łukasz R. członek Rady z chorągwi kujawsko pomorskiej - bez
słowa wyjaśnienia. Ale potem wrócił jak okazało się, że jeszcze rozmawiamy,
nie chciał jednak wejść na salę obrad, tylko stał w drzwiach i słuchał o
czym mówimy.

Piszę o tym dlatego, że nawet osoby, które głosowały za absolutorium dla GK
i naczelniczki (według wyników głosowania było ich 16 w pierwszym głosowaniu
i 14 w powtórzonym) do końca trzymały się litery statutu i regulaminu Rady.
Więc podziękowania należą się wszystkim członkom Rady, którzy naprawdę i
realnie pokazali, że stoją na straży Prawa w naszej organizacji.

Seascout

hm. Rafał Klepacz
Wiceprzewodniczący ZHP