RE: [Czuwaj] tylko wspópraca
Lucjan Brudzynski
lucbru w wp.pl
Pon, 18 Cze 2007, 10:10:54 CEST
> Cóż, trudno nie zgodzić się ze Sławkiem...
> Jednak ja nadal wierzę w możliwość 'porozumienia ponad podziałami'.
> A w swojej wierze nie jestem osamotniony (jak sądzę).
G00rek napisał:
Zależy którymi podziałami Cyryl. Są takie podziały nad którymi nie da
sie nic rozpiąć. Bo grawitacja jet bezlitosna, a odległość między
dwoma punktami podparcia - olbrzymia :]
- to kwestia techniki... co dziś wydaje się nie możliwe za chwilę staje się
rzeczywistością
(no może w tym wypadku socjotechniki)
Jeśli niektórzy instruktorzy (i to nie starzy, młodzi, młode wyprane
mózgi) twierdzą, że to chorągwie są w ogóle podstawą ZHP, a ja i wiele
mi znanych ludzi uważamy że jest wręcz przeciwnie (choć nie krzyczę od
razu jak Sikor, że trzeba je zlikwidować) to ja nie wiem jaki
kompromis można tu zawrzeć :(
- każdy kompromis można zawrzeć... nie każdy należy...
uważam, że w ZHP jest miejsce dla chorągwi jako jednostek istotnych - co
prawda jednostek 'technicznych' lecz zawsze...
Wyrasta nam nurt federacyjny chcący przekształcić ZHP w federację
choragwi. Związku Harcerstwa Śląskiego, Związku Harcerstwa
Wielkopolskiego, Związku Harcerstwa Kujawsko-Pomorskiego.
- Gospodarczo - jak najbardziej popieram nurt federalistyczny.
Ideowo jestem za unitaryzmem.
A ja głupi myślałem, że to hufce sa najważniejsze, władze naczelne
wyznaczają kierunki, a chorągwie służą tym pierwszym podporządkowując
się drugim.
- w dużym skrócie, lecz pełna zgoda. (z tym że Hufca jako wspólnoty ich
członków a nie jako 'terytorialne' jednostki)
A one nagle chcą być gwiazdami całej sytuacji. Bo dano im osobowość
(do celów administracyjno finansowych!!!!!).
Lucjan Brudzyński 'Cyryl'
tel. 604 124 750
e-mail: lucbru w wp.pl
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj