[Czuwaj] Re: Prawo - było panika
Janusz Sikorski
jsikorski w wp.pl
Sob, 10 Mar 2007, 12:29:58 CET
> Widzę. I właśnie to jest dla mnie tragiczne. Bo w utworze literackim
> wartością jest jego brzmienie. W Prawie Harcerskim - - wartości tam
> zapisane.
No i tu sie różnimy. Sposób mówienia o wartościach,aby działał, jest co
najmniej równie ważny.
> Bo utwór literacki nie jest narzędziem.
>
> I to porównanie Sikor jest właśnie tragiczne same w sobie. I kompletnie
> się
> z nim nie utożsamiam. Tylko potwierdziłeś moje obawy. Chyba zupełnie
> inaczej rozumiemy Prawo.
> Dla mnie jest ono narzędziem. Jesteśmy organizacją wychowawczą. Miejscem
> przechowywania staroci jest muzeum.
> g00rek
>
No i widzisz Michale, doszliśmy dokładnie tam gdzie chciałem :)
Jak myślisz dlaczego do "mówienia" o Ideałach i wartościach używamy
właściwie tylko dwóch form ?
Czy nie dlatego, że są one tak ważne, tak głęboko i tak prywatne?
Czy zdajesz sobie sprawę, że robiąc z opisu naszych Wartości, prosty spis
porządanych cech spowodujeszk, że zostanie to odrzucone jako obce przez
dzieci?
Bo w celu przyjęcia ich jako własne pracujemy POŚREDNIO a nie wprost? I
właśnie do tej pośredniości potrzebny jest opis posiadający m.in. cechy
wzbudzające "drgnienie ducha" u odbiorcy?
Czy nie rozumiesz, że Prawo Harcerskie jest napisane tak a nie inaczej BO
NIE MA BYĆ CZYTELNE DLA CIEBIE tylko dla Tych którzy wchodza na drogę
harcerską. Czyli celem takiej a nie innej redakcji Prawa i Przyrzeczenia
są dzieci z podstawówki, a nie stare konie które już dawno wartości
opisane przez Prawo Harcerskie powinni mieć zapisane na stałe w sobie?
Sądzę, że zdecydowana większość drużynowych prowadzących drużynę
składająca się z dzieci wchodzących na harcerski szlak potwierdzi moje
słowa, że Prawo, takie jakie jest, nie sprawia dzieciakom żadnych
problemów z przyswojeniem i zrozumieniem ?
Więc jaki jest cel zmiany ?
sikor
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj