[Czuwaj] Prawo harcerskie - do Rysia :)(nie tylko)

Andrzej Rolewicz harc38 w op.pl
Czw, 15 Mar 2007, 19:00:54 CET


majcin w autograf.pl napisał:
>Co ci się nie podoba w stwierdzeniu Harcerz chce wiedzieć więcej niż wie, umiec więcej niz umie?
>Albo Harcerz myśli samodzielnie i działa skutecznie?
>W czym one są niezgodne z ideałem wychowawczym harcerstwa?
>
To, że coś nie jest niezgodne z ideałami wychowawczymi nie oznacza 
automatycznie, że powinno się znaleźć w prawie, prawda ?
>Bo dlaczego nie podoba mi się stwierdzenie Harcerz jest karny
>posłuszny rodzicom i wszystkim przełożonym. Nie podoba mi sie bo 
>moim celem jest takie wychowanie harcerza by samodzilenie 
>podejmował decyzje i brał za nie odpowiedzialność, a nie chował się za 
>poleceniami przełożonych. O ile mogę zaakceptować posłuszeństwo 
>rodzicom i przełożonym jako przejściowy etap w procesie wykonania, 
>to stanowczo wykluczam je jako cel, do którego mam dążyć.
Prawo to nie zbiór ideałów na całe życie, 
ale podstawowe narzędzie pracy z   m ł o d z i e ż ą . 
A tutaj bez karności - ani rusz. (mam harcerzy i harcerzy starszych - wiem, co mówię) Dlatego mnie się ten punkt "podoba" :)
>
>Wiem też, dlaczego zapis Harcerz jest zawsze pogodny mi się nie 
>podoba. Ja chcę wychować człowieka, który będzie umiał wyrażać 
>seowje emocje, także te negatywne. Są w życiu człowieka sytuacje, 
>w których adekwatną forma radzenia sobie z emocjami jest płacz, 
>bluzgi, albo nawet upicie się do nieprzytomności. Natomiast 
>zmuszanie człowieka do zachowania pogody, bez wczesniejszego 
>odreagowania złości, smutku czy agresji jest zwykłą torturą.

Przynajmniej w jednym miejscu przesadziłeś :)
Ja należę do ludzi, którzy mają problemy z tym punktem prawa, (zdarzało się, że mi to wypominano). Uważam, że sensowny i potrzebny. Więc co ? Przegłosować ?
(bez sensu - IMHO)

Andrzej.


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj