[Czuwaj] =?ISO-8859-2?Q?Re: Re: Michal, bylo: Andrzej, by=B3o: Re: [Czuwaj ] Autorytety?=

[Andrzej Rolewicz]

Użytkownik Dominik Jan Domin <djdomin w biol.uni.torun.pl> napisał:
>
>> "harcerstwo = skauting z harceriańskim kultem zamiast prawdziwego rozwoju 
>> duchowego"
>
>Niestety, ale masz rację.
>
>> Czy przed wakacjami nie warto zamieścić na stronie "Silnych duchem"
>> pliku w formacie pdf zawierającego dwadzieścia kilka tekstów
>> źródłowych (po jednym na każdy obozowy dzien), głównie z kręgu
>> kultury chrześcijanskiej, (co chyba naturalne w przypadku Polski),
>> ale kilka tekstów równiez z dorobku duchowego innych systemów religijnych 
>> (których nie znamy, a czasami szkoda) ?
>> Taka  mała pomoc dla drużynowego, który zastanawia się, jak zadbac o 
>> rozwój
>> duchowy drużyny podczas obozu...
>>
>> 2% czasu...
>>
>> Co myslicie o takiej propozycji ?
>
>Więcej niż 20 tekstów, i nie koniecznie 80 - po prostu odpowiednio większy 
>wybór, aby teksty niekoniecznie leciały wg numerków, jak Madry Ktoś wybrał, 
>tylko, aby były do wyboru dla drużynowych, często z adnotacją
>
>Np.: O służbie. O byciu przywódcą. Kim jest mój bliźni.
>
>Adnotacje (czy ewentualny komentarz) nie dla harcerzy, i nie do tego, aby 
>druzynowy w jakikolwiek sposób "oceniał" pracę. Tylko po to, aby łatwiej 
>byłoby mu coś wybrac, gdyby np. jakiś problem sie pojawił (np. kadra rości 
>sobie nadmierne prawa czy starsi usiłuja wykorzystywac młodszych czy nagła 
>niechęć do ludzi z sąsiedniego obozu innej organizacji).
>
>DJD 

Wobec raczej ciepłego przyjęcia propozycji skontaktowalem się z 
szefową "silnych duchem" i zadeklarowałem pomoc przy tworzeniu tego zbiorku.
Pamietam, jak kilka lat temu z harcerzami (absolwentami czwartej klasy
 szkoły podstawowej) zastanawialiśmy sie na podstawie tekstu 
ewangelii, co Jezus mial na myśli mowiąc "czuwajcie". 
Do dzisiaj pamietam, jak odkrywcze to było.
Bo wcale nie chodzilo o to, aby nie spać...
zainteresowanym również  polecam poniższą lekturę :
Mateusz 25,1	 Wtedy podobne będzie Królestwo Niebios do dziesięciu panien, które, wziąwszy lampy swoje, wyszły na spotkanie oblubieńca.
25,2	 A pięć z nich było głupich, pięć zaś mądrych.
25,3	 Głupie bowiem zabrały lampy, ale nie zabrały z sobą oliwy.
25,4	 Mądre zaś zabrały oliwę w naczyniach wraz z lampami swymi.
25,5	 A gdy oblubieniec długo nie nadchodził, zdrzemnęły się wszystkie i zasnęły.
25,6	 Wtem o północy powstał krzyk: Oto oblubieniec, wyjdźcie na spotkanie.
25,7	 Wówczas ocknęły się wszystkie te panny i oporządziły swoje lampy.
25,8	 Głupie zaś rzekły do mądrych: Użyczcie nam trochę waszej oliwy, gdyż lampy nasze gasną.
25,9	 Na to odpowiedziały mądre: O nie! Gdyż mogłoby nie starczyć i nam i wam; idźcie raczej do sprzedawców i kupcie sobie.
25,10	 A gdy one odeszły kupować, nadszedł oblubieniec i te, które były gotowe, weszły z nim na wesele i zamknięto drzwi.
25,11	 A później nadeszły i pozostałe panny, mówiąc: Panie! Panie! Otwórz nam.
25,12	 On zaś, odpowiadając, rzekł: Zaprawdę powiadam wam, nie znam was.
25,13	 Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny, o której Syn Człowieczy przyjdzie...

Zauważcie, że zasnęły i mądre i głupie. Co więc oznacza czuwajcie ? :)
Andrzej/Człuchów