[Czuwaj] Re[2]: i znów piszą

Piotr Giczela piotr.giczela w zhr.pl
Pią, 18 Maj 2007, 12:11:00 CEST


Sławku...

> Dla równowagi:
> http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,4139921.html?nltxx=1077917&nltdt=2007-05-18-02-06
> SW

Wszystko w porzo. Tylko, że nie można porównać jakichś lokalnych praktyk nepotycznych (choć nie mniej nagannych, jeśli są zatrudniani byle jacy ludzie na stanowiskach gdzie wymaga się konkretnych kwalifikacji i doświadczenia) z tym, co dzieje się w CAŁEJ POLSCE jak długa i szeroka.
I nie można porównywać obsadzania wolnych stanowisk, nawet członkami własnych partii i osobami z własnych rodzin z nagminzjawiskami usuwania z urzędów i instytucji osób dotychczas zajmujących stanowiska i dobrze wywiązujących się z powierzonych obowiązków, po to, by na zwolniony stołek od razu wkarował się... (pozwól, że nie dokończę, bo byłoby to mocno nieharcerskie zachowanie z mej strony).
Mam sporo przykładów. Wymienie jeden. Młodego człowieka z 5-6 letnim doświadczeniem, pracował już na kierowniczym stanowisku, choć nie bardzo wysokim, w Agencji Rynku Rolnego w Lublinie wywalono z roboty. Gość skończył prawo na KUL, i studia podyplomowe prawno - ekonomiczne w Londynie (uniwersytetu nie znam, ale mogę się jakby co dowoiedzieć). Nie był zaangażowany w żadną działalność polityczną. Pochłaniała go tylko praca zawodowa i zainteresowania - lotnictwo amatorskie. Wywalono go, bo trzeba było zatrudnić człowieka z Samoobrony, byłego senatora AWS, z zawodu leśnika, chociaż od lat pracującego w szkole podstawowej na etacie nauczyciela WF. I pan wuefmen z Samoobrony został zastępcą dyrektora OT ARR w Lublinie.
Więc Sławku nie mów, że jest wszystko OK. Że każdy robi tak samo. Bo Samoobrona, partia, którą reprezentujesz (reprezentowałeś) nawet nie udaje, że chodzi o cokolwiek innego niż o nepotyzm. Brzydzi mnie to i tyle mam do powiedzenia.
-- 
Pozdrowienia,
 Piotr Giczela


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj