Re: [Czuwaj] Media na zjeździe programowym :)

[phm. Jossarian]

> W odpowiedzi Maciek przesłał mi korespondencję z rzeczniczką prasową ZHP.
I
> rzeczywiście, treść listu rzeczniczki nie pozostawia żadnej wątpliwości,
że
> dziennikarze będą mogli rozmawiać tylko z pracownikami biura prasowego
> Zjazdu i z nikim więcej.

> Może to wina niefortunnych sformułowań, może nie dość precyzyjnego
> wytłumaczenia, może innych rzeczy. Fakt faktem, że Maciek i Szumyk (i
> wszelcy odbiorcy pisma rzeczniczki) mogli nabrać przekonania, że zjazd
jest
> niemalże zamknięty dla dziennikarzy i nie dość, że muszą jechać daleko, to
> jeszcze nie będą mogli pogadać z żadnym delegatem.

> Seascout
Mam wrażenie, że "winna" jest data tego nieszczęsnego listu i sformułowanie
o "relacji z sali obrad". Gdyby teraz ów dziennikarz, tak jak każdy inny (do
czego Go namawiam), zwrócił się do rzeczniczki uzyskałby po prostu
zaproszenie. Agnieszka wprawdzie jest związana decyzją GK-i o braku relacji
z sali obrad, ale wydaje mi się, że może chodzić o relacje bezpośrednią
bliższą temu co radio zhp.pl robiło z poprzedniego Zjazdu (choć nadal nie
rozumiem sansu tego zastrzeżenia) niż wpuszcenia dziennikarza na salę obrad.
Chciałbym także przypomnieć delegatom, że jedną decyzjom podjętą przez
gremium lub tylko przez prezydium Zjazdu moga nawet to zmienić.
Wiem, że Agnieszka w ostatnich dniach wysłała zaproszeni na Zjad do
wszystkich możliwych redakcji ogólnopolskich i z całą penością nie chodziłe
jej o to, by potem im utrudniać pracę.

Zubek