Re: [Czuwaj] "przysięga harcerska"

[steppenwolf44 w op.pl]

Użytkownik Robert Borzecki <zielony_beret w wp.pl> napisał:
>Poczytajcie
>
>http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4563392.html
>
>--
>hm. Robert Borzecki
>62. WRDH "WYSSOGOTA"

W czym problem? Powinniśmy się cieszyć że pan Mikołaj nie wypiera się swoich dawnych związków z harcerstwem i podkreśla że to co robi jest zasługą także harcerstwa. Bo niestety wiele osób które kiedyś aktywnie działały w harcerstwie (nawet były instruktorami i pełniły poważne funkcje) teraz do swojej działalności w ZHP, ZHR czy innek organizacji się nie przyznaje. Wstydzą się?
Zresztą miałem okazje osobiście spotkać Pana Mikołaja, i przekonałem się że jest on niezwykłą, bardzo "pozytywną" osobą. A to co robi mogło by być wzorem jak pełnić służbę -  wzorem też dla harcerzy.

A co do określenia "przysięga harcerska" to co z tego że w artykule znalazło się takie sformuowanie? Może poprostu ten dziennikarz nie widzi różnicy pomiędzy "przysięgą" a "przyżeczeniem"? Ale nie zmienia to faktu że opisana działalność jest naprawde bardzo wartościowa!

Michał