RE: [Czuwaj] Podła zdrada.

[Seascout]

::Hahaha...
::Ciekawe czemu nie napiszesz na liście o rozmowach Rafała Klepacza z
::komendantami chorągwi?

JA chętnie opowiem. Dostałem taką samą propozycję jak Gosia. Żebym wziął do
składu komendanta chorągwi, wyznaczonego przez "korpus". Odpowiedziałem, że
wezmę takiego komendanta, którego zaakceptuje mój zespół. W rozmowach z
naszym zespole, nie wykluczaliśmy współpracy z niektórymi komendantami,
zwłaszcza tymi, którzy mają jakieś osiągnięcia: np. dh. Ewą z Łodzi, Basią z
Wrocławia, Jarosławem z Poznania. Braliśmy pod uwagę kandydaturę komendanta,
który ma doświadczenia w rozwoju chorągwi. 

Nie zgodziliśmy się na bezwarunkowe przyjęcie każdej oferty, jaką przedstawi
nam "korpus".


::Mogę zapewnić że ekipa Gosi z komendantami chorągwi nigdy (!) się nie
::próbowała ułożyć, nie były prowadzone żadne rozmowy...

Ale Gosia powiedziała na Zjeździe, że prowadzi rozmowy z komendantami
chorągwi i że weźmie do GK osobę wyznaczoną przez nich. Kto teraz kłamie
Cyrylu?



::Mnie też wiele słów ciśnie się na usta...
::Najbardziej jednak to, że Rafał Klepacz to kłamca (w zwykłym tego słowa
::znaczeniu - (...)

Cyryl... w zasadzie zakończyłeś dalszą możliwość rozmowy z Tobą. Ja do
pewnego niskiego poziomu dyskusji nie chcę się zniżać. I proszę, nie ciągnij
mnie tam. Chcesz się opluwać, to znajdź sobie innych kumpli do tego. I inne
miejsce. Ta lista na to nie zasługuje.

::Dlatego że do ich wprowadzenia przygotowywania trwały od dobrych 7/8 lat.

Jeszcze tylko mi napisz, co przez ostatnie dwa lata zrobiły we wprowadzaniu
zmiany, Gosia, Dorota, Jola czy Paweł. Nie kwestionuję tego, że to dobrzy
instruktorzy. Tylko uważam, że Ty znowu mijasz się z prawdą (że nie napiszę
tego tak dobitnie jak Ty o mnie...)


Seascout
Rafał Klepacz