[Czuwaj] Zobowiazania choragwi wobec hufcow

Tomasz Kazubski dalkow w poczta.onet.pl
Nie, 6 Kwi 2008, 01:07:05 CEST


 
"Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net> napisał(a): 
 > Przed chwila przeczytalem projekt uchwaly skladkowej z propozycja
 > konsekwencji wobec srodowisk.
 > 
 > I naszla mnie zupelnie inna mysl.
 > Jak wyciagnac konsekwencje wobec GK lub choragwi, która nie rozlicza się na
 > czas z podleglymi sobie hufcami.
 > 
 > Podam prosty przykład z zycia:
 > Choragiew w imieniu hufcow wystepuje do kuratorium o dotacje na HAL. Dostaje
 > na dany hufiec 40.000 zl.
 > Po odliczeniu kosztow posrednich, skladek za caly rok, ubezpieczenia i czego
 > sobie jeszcze nie wymysli - pozostaje do rozliczenia 23.000 zl.
 > I tak co roku. Tlumaczenie zawsze to samo - nie mamy w tej chwili kasy.
 > 
 > Pomijajac porady w stylu - zgloszenie do prokuratury, sprawa w sadzie itp. -
 > jak wyegzekwowac zalegla kase z choragwi do hufca?
 > Oczywiście pamietajac o tym, ze z danym komendantem trzeba będzie jeszcze
 > pare lub parenascie lat wspolpracowac.
 > 
 > Jakie systemowe rozwiazania można by zastosowac?
 > 
 > Pozdrawiam

Rozliczenie pomiędzy chorągwią a GK-ą może być na zasadzie potrącenia roszczeń pieniężnych, czyli zapłacenia mniejszych składek członkowskich, chyba że są jakieś przeciwwskazania, o których ja nie wiem.

Pomiędzy hufcami a chorągwią sprawa jest bardzo trudna, gdyż to chorągiew ma osobowość prawną i może praktycznie robić co jej się podoba i prawie wszystko zależy od uczciwości chorągwi. 
Sprawa z dotacjami z kuratorium może jest lepsza, jednak za mało wiem na ten temat. Jeżeli dotację są wypłacane przez kuratoria po akcji letniej i  chorągiew potrąca sobie nieopłacone składki i inne zaległości, to nie wiem w czym jest problem, skoro samemu ma się zaległości wobec chorągwi. W tym przypadku nie widziałbym za bardzo czegoś niestosownego ze strony chorągwi, chyba, że przed akcją letnią wiecie, że otrzymacie 40tys., macie takie pieniądze na koncie hufca, wydajecie je zgodnie z przeznaczeniem, a we wrześniu, październiku ich nie dostajecie, bo część bezprawnie zatrzymuje chorągiew (bezprawnie - oznacza, że nie macie żadnych zaległości wobec chorągwi, a oni Wam arbitralnie część zabierają)

Jeżeli dotacje są przyznawane przed wakacjami i pieniądze wypłacane przed wakacjami, a nie chcecie angażować żadnych organów ścigania, to doradzam napisanie anonima do kuratora oświaty, z wiadomością do komendanta chorągwi, informujące że: "W 2008r. istnieje podejrzenie, że pieniądze nie zostaną wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem. W związku z powyższym uprzejmie prosi się o baczne przyglądanie się sposobowi wydatkowania tegorocznych dotacji przez harcerzy." 

Prewencja jest najlepsza ze wszystkiego. 

Proszę jednak pamiętać, że nie można mieć zaległości, gdyż chorągiew jeżeli to nie jest zabronione przez przekazującego dotację może przeksięgowywać dowolnie kwoty. 

A z prokuratorem i sądem to proszę bardzo uważać, bo może się okazać, że chorągiew robi wszystko zgodnie z prawem i można mieć nie lada problemy. A sąd to za bardzo nie rozumiem w jaki sposób można angażować, pozew hufca przeciwko chorągwi? Nie ma takiej możliwości, chyba, że sąd harcerski, ale na pewno nie powszechny.

pozdrawiam

tomek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj