[Czuwaj] ZHP be be be be
Marabut
marabut w inetia.pl
Wto, 8 Kwi 2008, 14:54:23 CEST
g00rek
zrozum, nam jest niezręcznie. Rozmowy w sprawie Krzyża były prowadzone długo
z poprzednią GK-ą. I najnormalniej w świecie byliśmy zwodzeni. Sprawa, która
miała być prosta nagle przeeeeciągała się i przeeeeeciągała, i końca nie
było widać. Oszczędzę przykrych szczegółów.
Zmieniła się GK-a. Nasze Naczelnictwo dało więc jej trochę czasu, żeby
ogarnęła się z ważniejszymi dla ZHP sprawami i dawaj, zaczęła kontynuować
rozmowy (mimo desperacji spowodowanej historią wcześniejszych rozmów i mimo
wewnętrznych nacisków, by po doświadczeniach polityki uników poprzednich
władz ZHP - pójść po prostu do sądu).
Rozmowy, z tego co wiem, potoczyły się w zupełnie innym duchu, duchu
autentycznego braterstwa harcerskiego, a także zrozumienia, że również po
naszej stronie podnoszą się trudne do tłumienia głosy o nadmiernej
ugodowości, prawach moralnych itp. Głosy nie służące zbliżeniu.
Przykładem nowych relacji, otwartości, zdolności do współpracy i wzajemnego
szacunku była chociażby kwestia patronatu Prezydenta. I tego, że mówiliśmy
tam jednym głosem. Również o Krzyżu Harcerskim.
I tu nagle, również po głosach na tej liście, ale też po pisemnych
stanowiskach Chorągwi widać, że sprawa nie jest oczywista, że znów wchodzimy
w meandry nieufności, zastanawiania się kto ważniejszy, kto ma większe i
przyrodzone prawa itp. itd. Nie będę rozwijał - czytacie listę. Ogólnie
mówiąc: dostaliśmy po łapach.
I jakich g00rku komentarzy oczekujesz ?
Dobrze, że ich nie ma.
Pozdrawiam harcersko.
Cz.
M-but
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj