Re: [Czuwaj] Re: składki

Tomasz Kazubski dalkow w poczta.onet.pl
Pią, 11 Kwi 2008, 18:30:17 CEST


 > 
 > Statut ZHP
 > 
 > § 20
 > 
 > Członkowie zwyczajni ZHP mają obowiązek:
 > dbać o dobre imię i dobro Związku, kierować się zasadami określonymi w  
 > Prawie
 > i Obietnicy Zucha oraz Prawie i Przyrzeczeniu Harcerskim,
 > stosować się do postanowień Statutu ZHP oraz przestrzegać przepisów i  
 > regulaminów ZHP,
 > brać czynny udział w życiu ZHP,
 > opłacać regularnie składki członkowskie.
 > 
 > Tyle Statut. Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Opłacać regularnie składki  
 > członkowskie. Nie kombinować w drużynach, nie kraść i przywłaszczać sobie  
 > pieniądze organizacyjne tylko OPŁACAĆ. 


Zgadzam się z Tobą. Cieszę się, że w końcu jest argument ze wskazaniem źródła.

Jednak chciałbym zwrócić uwagę, że zbieranie nadal nie wyklucza możliwości przeznaczania kwot ze zbiórki do rogatywki podczas spotkania z rodzicami. Miałbym wątpliwości, czy ma to charakter zbiórki publicznej. Poza tym rodzice mogą zostać poinformowani, że będą one przeznaczone na opłacenie składek, więc można to potraktować jako fundusze nie przeznaczone na organizację, ale na grupę 20 dzieciaków, aby one mogły opłacić sobie składki. Tak samo jeżeli jeden z rodziców ma duży teren i zaproponuje, aby dzieciaki posprzątały teren z liści, a on opłaci im składki, to można to potraktować jako działania zarobkowe i raczej w tym sensie został użyty ten zwrot w uchwale. Szczególnie zuchy, ale i harcerze (jako pion wiekowy) prawie wogóle nie mogą wykonywać odpłatnej formy pracy, bez względu na rodzaj stosunku prawnego.

Odnośnie czytania ze zrozumieniem, spokojna głowa, o to nie musisz się martwić. Po prostu pracując nad tekstem wieczorem nie wpadłem na to, że może być zapis przy prawach i obowiązkach członków - mea culpa. Jednak czytać ze zrozumieniem potrafię i taki sposób zwracania mi uwagi jest trochę niestosowny, gdyż kto ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem, a przynajmniej dał temu próbkę to ja mogę wskazać.
Co innego, jeżeli ja bym powoływał się na par. 20 i nadal twierdził, że składki nie muszą być opłacane przez członków zwyczajnych :)


 > I skończ pisać o tym kto jest  
 > płatnikiem bo widać, że nie masz o tym zielonego pojęcia.


Proszę udowodnij to :)


 > Teraz co do zarabiania drużyn na opłacenie składek. NO TO JUŻ ZAKRAWA NA  
 > SKANDAL. Sprawa wydająca się tak oczywista jest jeszcze broniona i  
 > potwierdzana. Po prostu porażka. CZYJA JEST KASA ZEBRANA NA AKCJI  
 > ZAROBKOWEJ CZY NA ZBIÓRCE Z OFIARNOŚCI PUBLICZNEJ ???? Jest własnością  
 > organizacji i musi zostać przekazana na cele statutowe a nie na POKRYCIE  
 > ZOBOWIĄZAŃ CZŁONKÓW. Wykorzystywanie pieniędzy organizacji na pokrywanie  
 > osobistych zobowiązań jest zwykłym przestępstwem, kradzieżą i tyle. To, że  
 > namawiamy do tego drużynowych w naszym wewnętrzym dokumencie nie zmienia  
 > sytuacji. Kasą organizacji pokrywasz swoje zobowiązania - kradniesz...  
 > Reszta to tylko dywagacje oparte na fałszywych założeniach.

Dokonywałem interpretacji zapisów uchwały składkowej i nie odnosiłem się do przepisów zewnętrznych, gdyż nadal czekam na Twoje odpowiedzi w podobnym wątku, nigdzie nie napisałem, że nie masz racji lub że masz rację (odnośnie kradzieży) chciałbym tylko abyś to udowodnił.

Odnośnie zbiórki publicznej mogę się z Tobą zgodzić, że ciężko będzie to obronić, ale działania zarobkowe to nie tylko zbiórki publiczne.


 > ps.
 > w sprawie zarobkowania przez dzieci też sie mylisz. U mnie w drużynie  
 > jeśli tylko któryś dzieciak ma ochote to spokojnie może sobie popracować.  
 > Staram sie mu to umożliwić. Tyle, że cała sytuacja odbywa się POZA ZHP  
 > które nie ma tu nic do rzeczy. Sprawa jest pomiedzy zleceniodawcą a  
 > zleceniobiorcą którego reprezentują opiekunowie prawni. NIE DRUZYNOWY ANI  
 > ŻADEN KOMENDANT. Tam gdzie praca tam zarobek, gdzie zarobek tam  
 > zgłoszenia, ubezpieczenia i podatki. Moje rola ogranicza się do  
 > skontaktowania stron i ewentualnie pomocy w wynegocjowaniu dobrych  
 > warunków.
 > Jest całkiem sporo prac które moga wykonywac nieletni. Moja córka np lubi  
 > roznosic ulotki z pizzeri, konkretna praca, konkretna płaca ALE POZA ZHP.
 
Operujesz pojęciem "dzieci, nieletni", które to są bardzo szerokie i nie wiem kogo masz na myśli, czy 17latka, czy 6 latka, bo to spora różnica w tym co mogą robić.

pozdrawiam

tomek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj