[Czuwaj] buble obozowe

Michał Górecki g00rek64 w gmail.com
Pon, 21 Kwi 2008, 14:45:43 CEST


21-04-08, TOGRO.pl <togro w togro.pl> napisał(a):
>
>
> Tu nie chodzi o to, kto przygotowuje zywienie i jak, tylko o to jak
> wydawane
> sa pieniadze na ten cel przeznaczone.
> Z ZŻ latwo jest to wyliczyc. Z samych faktur i rachunkow już
> niekoniecznie...


80% Jedzenia kupuję w Warszawie za jednym razem. W markecie. Sosy, makarony,
ryż, batoniki, kislel itp.

Reszta to świeże warzywa, owoce czy mięso kupowane codziennie na cały obóz.
Jedzenie przygotowuje się na łódkach, oddzielnie - nie ma innej możoliwości
zresztą :) Na każdej łódce jest kuchenka gazowa...

Zresztą na obozie żeglarskim samo wypełnianie książki finansowej i
skłądowanie faktur jest uciążliwe i zabiera cenny czas :] A co dopiero
kartoteka....... nigdy.

A zastanawiałem się nad 6ma łódkami po protu, wtedy miałbym 36 osób.. Ech.
Chyba że jedna z nich płynęłaby nie "w ramach obozu"...

g00rek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj