[Czuwaj] Regulamin musztry AD 1997 - aktualny, czy nie?

Kamil Wais kalimu w wp.pl
Pią, 8 Lut 2008, 16:08:15 CET


Wiadomość od: Michał Górecki 
E-mail: g00rek64 w gmail.com
Data: piątek 8 lutego 2008 (14:37:59) 
Temat: Re: [Czuwaj] Regulamin musztry AD 1997 - aktualny, czy nie?


MG> I co kochani? Cisza? Nie wierzę że wszyscy się ze mną zgadzają :P A nawet
MG> jeśli, to co dalej?
MG> Albo przekonajcie mnie czemu błądzę i czegoś nie rozumiem :)

MG> g00rek


To ja Michale chcę! Mogę? :)
Pozwolisz, że będę używał argumentów historycznych i wykiorztystam
frament opracowania poświeconego tej tematyce.

Otóż musztra była niekiedy zaliczana w Polsce do technik harcerskich i często
– szczególnie w pierwszych latach działania skautingu na ziemiach polskich –
była uważana, za nieodłączny element programu i metody wychowawczej.
Miało to swoje odzwierciedlenie już w regulaminie pierwszej drużyny skautowej
działającej przy „Sokole”. Według niego, celem drużyny było „zaprawianie młodzieży
polskiej do służby obywatelskiej oraz rozwoju dzielności fizycznej [...]” a środkiem
prowadzącym do tego celu miała być, między innymi, właśnie musztra.

Często również działalność drużyn harcerek, szczególnie w pierwszych latach ich
istnienia, jak zauważały wizytatorki środowisk, ograniczała się również
do „gawęd i musztry”.

Czesław Jankowski opisując pierwsze środowiska warszawskie stwierdzał:
„Gimnastyka i musztra, stanowiące wówczas podstawę pracy wychowawczej Sokoła, pierwotnie
przyjęte były przez młodzież z wielkim zapałem. Jednakże wkrótce, jakkolwiek prowadzone
przez bardzo gorących patriotów i zacnych ludzi, straciły dla
młodzieży urok (oj... miałem zamiar tu wyciąć)”.

Odmienne jednak opinie na temat musztry miały kluczowe postacie dla skautingu i harcerstwa
(tu już może wytniemy BP i Małkowskiego bo dość dużo o tym mówili i za
długie będzie)...

A. Gromski pisał np., że „[...] metoda pracy w obydwu drużynach opiera się ściśle o wzory
baden-powellowskie, wykazuje bardzo dużo musztry [...]”.
(ripostę BP też wytniemy)

O musztrze harcerskiej pisano w okólnikach Lwowskiej Komendy Chorągwi Harcerek, że jest to
„jedno z ćwiczeń harcerskich”, które powinno być obecne na każdej zbiórce, gdyż „postawa
dziewczyny i jej ruchy odzwierciedlają zrozumienie idei harcerskiej”.

Takie ideologiczne uzasadnienie ćwiczenia musztry było, między innymi, pozostałością
wpływów wojskowych na tworzący się ruch polskiego harcerstwa.
Co ciekawe, nawet w Programie przysposobienia wojskowego dla szkół, opracowanym w 1924r.
przez Ministerstwo Spraw Wojskowych, zalecano żeby „musztrę
stosować... (to też wytniemy)"

Jeden z pierwszych podręczników harcerskich, dotyczący pracy z drużyną, pisany zresztą
przez byłego wojskowego – A. Pawełka – był wyraźnie przesiąknięty licznymi elementami
militarnymi w programie pracy i pewnym wojskowym drylem. Dobrym tego przykładem wydaje
się być następujący fragment:

„Przed odmarszem zbiórka, ale energiczna, stanowcza, szybka: zbiórka!
przejście do czwórek i marsz. Chwilę bacznie, potem swobodnie.
Gdy z terenu zejdzie na szosę, poprawić szyk, wyrównać nogę,
wytrzymać miarowy krok i ryknąć sobie: "Jak to na wojence ładnie!".

wystarczy Michale?
czy przekonałem Cię już? :)

mam osobiście takie wrażenie, że musztra mocno się w harcerstwie zakorzeniła,
zanim jeszcze się ono na dobre nie rozwinęło... potem to już było bardzo
ciężko z takich rzeczy zrezygnować...

pozdr.Kamil Wais

PS. więcej można poczytać w Pierwszym Internetowym
Kursie Historii Harcerstwa - ZHPwIIRP, którego premiera oficjalna
niedługo (mam nadzieję).





Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj