[Czuwaj] Re:kto na etacie...

[Ryszard Rutkowski]

  12-02-08, Andrzej Grabowski <andrzej w harcerstwo.net> napisał(a):
>>
>> Witam!
>> Kto z grupy  "atakującej" ;o), stale współpracuje z GK? Nie mam  
>> dokładnej
>> wiedzy w tym temacie, i jestem ciekaw
>> bo być może wszyscy razem coś robimy a o tym nie wiemy?
>
>

Andrzej zdaje się zamiennie używać określeń "grupa atakująca" i "grupa,  
która na Zjeździe we wrześniu 2007 roku popierała Rafała K.".
Ponieważ miałem pewien udział w pracach tej drugiej grupy, zatem ex lege  
zostałem przyporządkowany także do tej pierwszej, spieszę z odpowiedzią:

Nazywam się Ryszard. Mam krytyczne podejście do sposobu objęcia władzy  
przez obecną GK. Wszyscy jej członkowie to wiedzą. Członkini GK Jola  
Kreczmańska, kiedy zaproponowała mi współpracę, usłyszała to zupełnie  
wprost, właśnie po to, żeby miała świadomość moich poglądów. Nie wątpię,  
że Druhna Naczelnik, czy blisko związany z tym środowiskiem Rafał  
Bednarczyk - także mają tego swiadomość. Ale Andrzeju:
- jestem członkiem RN, komisji statut-reg; nadal;
- jestem członkiem zespołu statutowego;
- jestem członkiem zespołu metodycznego, pracuje w projekcie polityki  
kadrowej;
- mam też trudną do zapamiętania mawet dla mnie funkcję koordynatora ds  
spójności i poprawności dokumentów w tymże zespole (gdzie jesteś przecież  
i Ty);
- jestem członkiem zespołu ds. komentarza do PH;
-jestem członkiem zespołu ds. Kodeksu Instruktorskiego;
- jestem też przewodniczącym KSI i KRH w swoim malutkim hufcu, prowadzę  
próby instruktorskie;
- realizuję z grupą przyjaciół nieformalne, ale ogólnopolskie projekty w  
ramach działań ZHP.

Staram się Andrzej, wszyscy się staramy. A tekst o frustracji jest  
zupełnie wyświechtany. On nie jest do końca nieprawdziwy. Ja np.  
oczywiście mam żal za ten zjazd, bo wierzę , że ekipa, którą ja popierałem  
byłaby lepsza. To normalne jest chyba, co? Gdyby było inaczej głosowałbym  
na spółkę Gosi Sinicy. Ale istnieje różnica pomiędzy krytyką, a  
krytykanctwem. My krytykujemy, jeśli uważamy, że są ku temu powody. To nie  
jest złośliwe krytykanctwo, które chcesz nam przylepić.

-- 
Pozdrawiam
Ryszard Rutkowski