[Czuwaj] Kto ma czynne prawo wyborcze na zjeździe hufca - prośba o wykładnię

[admiral]

<cytat kto="Grzegorz Całek">
>
> Generalnie problem demokracji kruczków (pisałem o tym w "Czuwaj" 4 lata
> temu!) będziemy mieli dopóki w kwestii czynnego prawa wyborczego nie
> dorobimy się prostego, jednoznacznego rozwiązania opartego na wyliczeniu
> uprawnionych funkcji, np.;
>
> wersja 1)
> Czynne prawo wyborcze mają drużynowi.
>
> wersja 2)
> Czynne prawo wyborcze mają drużynowi, komendanci szczepów i związków
> drużyn
>
> wersja 3)
> Czynne prawo wyborcze mają drużynowi, komendanci szczepów i związków
> drużyn oraz członkowie komendy hufca
>
> wersja 4)
> Czynne prawo wyborcze mają drużynowi, komendanci szczepów i związków
> drużyn oraz członkowie władz hufca.

Tu jest jeszcze jeden aspekt do rozwazenia. Mozemy sobie wyobrazic
komendanta hufca, ktory chce byc lepszy, niz ustawa przewiduje i mianuje
swoim rozkazem oprocz funkcyjnych hufca, takze zastepcow komendantow
szczepow,  kwatermistrzow szczepow etc.
I teraz, z jednej strony wydaje mi sie, ze lepiej jest, gdy wieksza czesc
wspolnoty instruktorskiej hufca decyduje o tym, co sie w hufcu dzieje, niz
mniejsza. To zwieksza zaangazowanie i uczy demokracji, buduje podwaliny
pod spoleczenstwo obywatelskie. Jednak na razie, to nie jest rozwiazanie
legalne, gdyz jak poucza instrukcja dzialania szczepu funkcyjnych w
szczepie (z wyj. druzynowych)mianuje komendant szczepu i jako tacy nie
maja oni "mandatu" na zjazd. Dlatego do tego, co napisal Grzegorz dodalbym
jeszcze funkcyjnych nizszego szczebla.
Jeszcze slowo o wieku, bo ktos wspomnial o instruktorach. Otoz sadze, ze
15-16 harcerz jak najbardziej jest w stanie (i powienien) uczestniczyc w
podejmowaniu decyzji dot. swojego hufca. Dlatego uwazam, ze zjazd
powienien byc nie uroczystoscia z obrzedami co kilka lat, ale wlasnie
takim sejmikiem mlodziezy zaangazowanej w prace hufca pracujacym w jakims
sensie czesciej w formie komisji, rad, etc.

pozdr.,
admiral



-- 
:)