[Czuwaj] dyskutowały dwa Rafały

[Sławomir Waś]

W CMSową dyskusję wplątał się znów temat słynnej fundacji Jamborowej, 
spektakularnego przykładu umiejętności zarządczych pewnego pełnomocnika d/s 
wspierania zarządzania, skarbnika Związku i innych osób, które ukrywając 
przed Zjazdem ZHP skutki swojej działalności znalazły się dziś we władzach 
naszego stowarzyszenia lub w ich otoczeniu.
Porażony łaskawością władz fundacji, które podreślając brak takowego 
obowiązku, poddały się kontroli CKR, proponuję przedstawić ww do pochwały w 
rozkazie Naczelniczki! No i bezwzględnie odznakę RPH dla wszystkich 
pożyczkodawców tego nieudanego tworu.

Niedługo minie pół roku od nocnej zmiany zafundowanej ZHP przez ww 
towarzystwo. Ludzi, którym zabrakło odwagi, żeby przyjechać dzień przed 
Zjazdem ZHP i stanąć do dyskusji z delegatami, choćby po to by mogli 
pochwalić się sukcesem fundacji. Wszyscy w Związku pamiętamy, że niedoszły 
członek GK wypalił ze swoją koncepcją władz ZHP dopiero wtedy, gdy delegaci 
odwołali ekipę druhny Hernik. Ta szalona otwartość, uczciwość i odwaga w 
działaniu w połączeniu ze zgniłym kompromisem przyniosły ich autorom kolejny 
prawie pełny sukces.

Tylko czy ZHP wytrzyma te sukcesy? Po prawie pół roku od Zjazdu sytuacja "na 
górze" ZHP jaka jest każdy widzi. A kto nie widzi niech wsłucha się w głosy 
dochodzące z i z góry i z dołów i m.in. z komend chorągwi, które w odruchu 
niechęci dla prawdziwych zmian w Związku poparły na Zjeździe króliki nagle 
wyskakujące z kapelusza, a może nawet poparłyby Królika Bucksa, gdyby ten 
tylko zechciał wtedy kandydować.
A minęło już sporo czasu i nie wszystko da się zwalić na poprzednią GK. Nie 
wszystko jest efektem dziedziczenia. Ileś decyzji już podjęto. W kasie 
pusto. Narasta frustracja i za chwilę każde słowo krytyki stanie się słowem 
oszołoma. Scenariusz znany z całkiem niedawnej przeszłości. Nie spodziewaj 
się więc Rafale K, że to co ukrywano przed poprzednią RN i wrześniowym 
zjazdem Zjazdem zostanie do końca wyjaśnione, że zobaczysz potwierdzenie 
zarejestrowania pożyczek w fiskusie. Poprzednia GK też potrafiła sporo ukryć 
przed RN, choć byliśmy dociekliwi. Ale wyniku finansowego i miałkości pracy 
ze strategią nie udało im się ukryć.

Proponuję zatem przejście do porządku dziennego nad wypowiedziami zawsze 
zadowolonego z siebie pełnomocnika wspierającego i po prostu pamiętać co 
gość ma na sumieniu wraz ze swoimi poplecznikami. Oceny dokonają nasi 
przedstawiciele w RN. Takie są prawa naszej Związkowej demokracji. A kolejny 
Zjazd na pewno nie da się tak łatwo poddać emocjom. To oczywiście nie 
znaczy, żeby nic nie robić! Obserwuję na przykład coraz lepszą sytuację 
finansową hufców w swojej chorągwi, wiele świetnych działań organizacyjnych. 
Zarówno kadencyjność jak i obrona przed nią tchnęły nowe życie w wiele 
środowisk. Tu się wogóle nie myśli o błędach na górze, bo prze się 
nieustannie do przodu w trudnym, konkurencyjnym otoczeniu trzeciego sektora. 
Brak wiary w centralę wyraża choćby niechęć środowisk do  projektów 
jednoprocentowych przychodzących z góry.

Zaczyna się sezon na pozyskiwanie środków. Może jak się nie wiodło w 
fundacji to się uda w ZHP? Może spadnie z "nieba" grad świetnych projektów, 
na które grantodawcy przekażą mnóstwo środków?
I wszystkie jednostki w ZHP bedą zadowolone!
"Zawsze trzeba miec nadzieję... " :-)
SW

-----------------------------------------------------
ZHP Chorągiew Dolnośląska NR KRS 0000264246
WPISZ DO PITU!
Zamiast fiskusowi, daj 1% harcerzowi!