[Czuwaj] Re: pozytywny wizerunek harcerstwa - inaczej

Darek Brzuska brzuska w mp.pl
Wto, 29 Lip 2008, 19:13:06 CEST


Dnia 29-07-2008 o 14:37:30 michałk <michalk288 w o2.pl> napisał:

> - harcerz, po przyjeździe na miejsce, stwierdził że jego bagaż był
> otwierany i nie ma jego części (torby z bielizną)
> Reakcja drużynowego - poza zdawkowym :to Twój problem" - żadna.
>
> Rozice przyjechali w odwiedziny w drugiej połowie obozu, w sobotę
> rano.
> Z kolonią zuchową - nie ma problemu, z harcerzami jak w beton:
> " U nas nie ma odwiedzin, dziecka nie można zabrać, nie mają wstępu
> do obozu i w ogóle to oni teraz mają zajęcia.
>
> dyskusja z drużynowym (czy wie jak się czyje dziecko, skoro brat nie
> ma problemów a on ma zakaz )  nie przyniosła żadnych efektów.
> Bracia mogli być razem z rodzicami tylko w czasie kiedy pojechali do
> malborka na inscenizację.
> Po powrocie harcerz został postawiony na trzy "zmiany" na warcie.
>
> Z informacji dziecka - dzien wcześniej przyjechali rodzice do innego
> harcerza i nie mieli problemów- ani z wejściem na teren obozu, ani z
> zbraniem dziecka " na trochę".

A mogę prosić o konkrety na priv? Które środowisko, hufiec, kto był  
komendantem, jakiś kontakt z ww. rodzicami? Z miłą chęcią zadam w trybie  
przewidzianym przepisami kilka pytań osobom odpowiedzialnym i postaram się  
dopilnować, by otrzymać wyjaśnienia. Potem pomyślę, co dalej, gdyby  
wyjaśnienia nie były satysfakcjonujące.

hm. Dariusz Brzuska
członek RN ZHP

-- 
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj