Re: [Czuwaj] GK społeczna wybierana przez RN

[seascout w o2.pl]

> 
>  
> "Tomasz Kazubski"  napisał(a): 
>  
> 
>  > a ja uważam, że ten model mnie nie przekonuje, gdyż istnieje kilka ważnych barier:
>  > 
>  > 1) GK-a społeczna to:
>  > - Naczelnik mieszkający w Olsztynie,
>  > - Skarbnik w Rzeszowie,
>  > - członek ds. organizacji w Legnicy,
>  > - członek ds. wizerunku w Zielonej Górze,
>  > - członek ds. kadry w Toruniu,
>  > 
>  > spotkanie GK-i - pewnie raz w miesiącu w weekend 
>   
> Mniej więcej tak wygląda to w tej chwili w ZHR-ze. I jakoś działa!
> 

I w SOS Wioski Dziecięce i w Splocie i w Fundacji Batorego, PTTK... i więcej - nie znam ani jednego stowarzyszenia, gdzie jet taki model, że Zjazd Walny wybiera zarząd wykonawczy - etatowy.

Ludzi na etaty sie zatrudnia a nie wybiera.

Pamiętaj Tomku, ze mam na mysli taka sytuacje, gdzie społeczny zarząd podejmuje decyzje i nadzoruje ich wykonanie, a podjęte decyzje realizuja zatrudnieni pracownicy stowarzyszenia.

Nie mam na mysli sytuacji, ze wszystko ma byc społecznie i żadnych ludzi do obsługi...

Seascout