Re: [Czuwaj] GK społeczna wybierana przez RN

Michał Szyndel szyndel w gmail.com
Wto, 10 Cze 2008, 09:24:49 CEST


>> "Tomasz Kazubski"  napisał(a):
>>
>>
>>  > a ja uważam, że ten model mnie nie przekonuje, gdyż istnieje kilka ważnych barier:
>>  >
>>  > 1) GK-a społeczna to:
>>  > - Naczelnik mieszkający w Olsztynie,
>>  > - Skarbnik w Rzeszowie,
>>  > - członek ds. organizacji w Legnicy,
>>  > - członek ds. wizerunku w Zielonej Górze,
>>  > - członek ds. kadry w Toruniu,
>>  >
>>  > spotkanie GK-i - pewnie raz w miesiącu w weekend
>>

Chciałeś, żeby na listę, więc odpisuję. Bardzo uważnie czytam to co
pisze Rafał, bo swoimi działaniami zwrócił w jakiś sposób na siebie
moją uwagę. Nie będę się w tej chwili szerzej na ten temat rozpisywał
- to jest osobny wątek.

Na ile pamiętam to Rafał pisał o rozwiązaniu na zasadzie: RN z wyboru,
GK zatrudniana przez RN. I to GK pracuje na co dzień, a nie zatrudnia
jeszcze dyrektorów wykonawczych.
Z mojego punktu widzenia to jest rozwiązanie bardzo sensowne. Mamy w
organizacji ogromny problem z kontrolą władz. W zasadzie jak się
wybierze komendę czy władze centralne, to nikt nie może ich ruszyć
przez cztery lata. Jeżeli już się uda, to wymaga naprawdę wiele
wysiłku i "strat własnych".
Dla niektórych jak widzę problemem jest wyniesienie się ponad poziom
myślenia o poprzedniej RN i GK dh. Hernik. W opisanym powyżej
schemacie RN mogłaby odwołać GK, ale ta GK pracowałaby na innych
zasadach niż byłę i obecne GK ZHP. I nie będę teraz przytaczał
argumentacji za powyższym rozwiązaniem, bo Rafał robił to
niejednokrotnie i jest w tej kwestii dużo bardziej kompetentny ode
mnie.
Zwróć też uwagę, że wprowadzenie powyższego rozwiązania prawdopodobnie
pozwoliłoby w pewnej mierze uporządkować sytuację w chorągwiach, które
nie oszukujmy się działają w większości fatalnie. Taki model RN-GK
wymusiłby stosowną zmianę na szczeblu RCh-KCh.

pozdrawiam,
Michał


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj