Re: [Czuwaj] GK społeczna wybierana przez RN

seascout w o2.pl seascout w o2.pl
Wto, 10 Cze 2008, 10:24:10 CEST


Mamy w
organizacji ogromny problem z kontrolą władz. W zasadzie jak się
wybierze komendę czy władze centralne, to nikt nie może ich ruszyć
przez cztery lata. Jeżeli już się uda, to wymaga naprawdę wiele
wysiłku i "strat własnych".

========

No właśnie. To jest problem.

Bo jeśli np. w jakiejs choragwi nie sprawdza sie skarbnik, a komenda tego nie widzi lub nie chce widzieć, to rozwiązanie umowy z takim skarbnikiem wymaga zwołania Zjazdu (60 dni przed zjazdem trzeba zawiadomoć delegatówe) publicznej dyskusji nad człowiekiem i przekonywania wszystkich, ze sprawy idą źle.

Podczas gdy moim zdaniem, gdy sprawy idą źle, to rozwiązanie umowy powinno nastapić w trybie ustalonym przez jakis kodeks (cywilny lub pracy) a nie specjalne postepowanie.

Dlatego najlepiej gdyby obowiązywał model: społeczna Rada zatrudnia etatowy zarząd (to dla mnie najmobilniejsze rozwiązanie) a Rade powołuje Zjazd.

Druga opcja - Zarząd jest powołowany przez Zjazd i zarząd zatrudnia etatowych dyrektorów. Dla mnie to to samo - tylko nazwy inne.

ZHP idzie generalnie w dobrą strone - tylko okropnie wolno. Dobrze, że powstały RCh (choc szkoda, że z okrojonymi kompetencjami), dobrze, ze RCh są ciałami kolegialnymi (czyli że Przewodniczący RCh jest wybierany z grona Rady). Dobrze, że członkowie ciał statutowych (RCh i RN) nie moga byc jednocześnie pracownikami ZHP.

Brakuje kropki nad i i musze powiedzieć, z żalem, ze obecne władze chyba nie dążą do ostatecznego unormowania kwestii strukturalnych w sposób systemowy i trwały. Bo przecież, to że część obecnej GK jest społeczna, nie gwarantuje, że nastepna też taka będzie. W zasadzie w obecnym stanie prawnym nastepna GK może cała być etatowa.

Czas wykorzystać szanse jaka mamy przy budowaniu nowego statutu do odejścia od struktury zarządzania jaką ZHP ma od lat 70.

Seascout


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj