[Czuwaj] Krzyz harcerski laczacy a nie dzielacy organizacje

[Rafal Bednarczyk]

Witam wszystkich,

tak sobie patrze na maile osob chcących odebrac mozliwosc
uzywania krzyza harcerskiego przez organizacje harcerskie
inne niz ZHP i zastanawiam sie z czego wynika Wasze
takie wrogie nastawienie do tych organizacji, szczegolnie
do ZHR? Moze z tego ze nie znacie tych organizacji?

Szkoda ze wczoraj na apelach kończących rajdy "Arsenal" z ZHP
i "Meksyk" z ZHR Was nie bylo - byli natomiast normalni 
harcerze z calego kraju w liczbie prawie 2 000, 
wg organizatorow "Arsenalu" najwiecej było harcerzy 
z chorągwi lodzkiej.

I dla tych 2 tysiecy harcerzy było calkiem oczywiste
i normalne, ze ZHP i ZHR wystawily wspolne warty
pod Grobem Nieznanego Zolnierza, ze najpierw
defilowali harcerze ZHP, pozniej ZHR, ze pod Arsenalem
stali obok siebie harcerze ZHP i ZHR, ze WSPOLNY apel 
prowadzil instruktor ZHP, ze najpierw czytano rozkaz ZHP,
potem rozkaz ZHR, ze spiewano hymn harcerski, a nie hymn
ZHP, ze obok siebie staly komendy obu rajdow, ze obok
siebie staly wladze obu organizacji.

A przeciez te 2 tysiace harcerzy przyjechaly na oba
rajdy nie z Mokotowa tylko z calej Polski: najwięcej
harcerzy na Arsenale było z chorągwi lodzkiej.
Ci harcerze zagłosowali nogami nad idea współpracy
z innymi organizacjami - zwykli harcerze z Waszych
chorągwi nie maja nic przeciwko, aby inne organizacje
mialy taki sam dostep do krzyza harcerskiego jak oni
sami, to jest dla nich naturalne bo oni ciagle uznaja
punkt prawa harcerskiego mówiący, ze mamy miec za brata
każdego harcerza, a nie tylko harcerza z ZHP.

W calym skautowym swiecie rozne organizacje w jednym
kraju lacza się w rozne federacje bo wszystkie rozumieja,
ze tak wspolnie będzie im latwiej wpływać na urzedy
centralne i lokalne. A u nas jak na złość ponoc pozytywiści
nie chca zrozumiec, ze wspolnie latwiej i razniej,
tylko romantycznie koniecznie chca isc na samotny boj
koncentrując się na uswiadamianiu wszystkim dookoła,
ze to nasze wojsko wymyśliło i używało zbroi
i jak ktos jej uzywa to nie ma do niej prawa.

pozdrawiam smutno
R. Bednarczyk