[Czuwaj] Nowa osoba w GK
greegors w icpnet.pl
greegors w icpnet.pl
Czw, 4 Wrz 2008, 12:36:12 CEST
Marcin Wojtczak pisze:
> Ale z obecną rzeczywistością powinniśmy się zmierzyć my, a tym czasem
> udajemy, że od 70 lat nic się nie zmieniło
> A jak ktoś sie probuje mierzyć to zaraz słychać, że to już nie jest
> harcerstwo tylko "bezideowe organizowanie dzieciom czasu wolnego"
> Obecnie dorasta pokolenie instruktorów urodzone po roku 1989
> Traktowanie wydarzeń sprzed 15-20 lat jako usprawiedliwienia obecnego
> marazmu jest zwykła dziecianiadą.
> To mi przypomina tłumaczenie sie pijaka: ojciec pił, matka piła, to i ja
> będę pił do końca życia, miałem trudne dzieciństwo i musicie to
zrozumieć.
Marcinie,
1) polemizujesz ze stwierdzeniami których nie wygłosiłem,
2) samemu stosujesz rażące uproszczenia (więcej ich jeszcze jest w drugim
Twoim wczorajszym mailu)
3) Może jestem przesadnym optymistą, ale moim skromnym zdaniem obecnie
sytuacja ZHP jest pod bardzo wieloma względami lepsza niż np. w 1997. Ja
wcale nie tęsknię za latami 90-tymi chociaż właśnie wtedy przypadły mi
osobiście najfajniejsze przygody, wędrówki, obozy itd.
4) Zaszłości z początku lat 90-tych są istotne i to nie ma nic wspólnego z
tłumaczeniami dziecka alkoholika (wszystko można sprowadzić do jakiegoś
mocnego a dowcipnego porównania).
Zgadzam się całkowicuie że w tej chwili dorasta pokolenie instruktorów
urodzonych około 1988-1990 nie obciążonych w ogóle myśleniem z PRL i co
więcej - są to bardzo fajni ludzie, na ogół znacznie lepiej zorganizowani
i poważniej podchodzący do swych zadań niż pokolenia starsze nawet kilka
lat. Natyomiast dorastając w betopnowej organizacji, się zniechęcają i
szybko rezygnują.
Jezeli neguje się wpływ zewnętrznych uwarunkowań (społecznych,
gospodarczych, kulturowych) na harcerstwo i przyczyn niekorzystnych
trendów szuka tylko wewnątrz (oczywiście tu też są) - to w ogóle dyskusja
jest bez sensu, bo to znaczy że zamyka się oczy na rzeczywiustośc.
pozdr
GS
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj