Re: [Czuwaj] ciągłość w szcepie, było: niech żyje DEMOKRACJA ??
harclot
harclot w poczta.onet.pl
Pon, 15 Wrz 2008, 14:53:26 CEST
----- Original Message -----
From: "Michał Górecki" <g00rek64 w gmail.com>
To: "Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Monday, September 15, 2008 2:09 PM
Subject: [Czuwaj] ciągłość w szcepie, było: niech żyje DEMOKRACJA ??
>W dniu 15 września 2008 14:03 użytkownik Grzegorz Skrukwa
> <greegors w icpnet.pl> napisał:
>
>> Przyjaźnie się pogłębiają, ale też się osłabiają. Niekoniecznie ludzie z
>> którymi się zna "od piaskownicy" i było się w zastępie harcerskim, są
>> ludźmi
>> z którymi człowiek się przyjaźni mając lat powiedzmy 16 i ma z nimi
>> wspólne
>> zainteresowania albo chce realizować wspólne przedsięwzięcia.
>
> Lubię rozmawiac praktykami, bo pisza o rzeczach których nie
> uświadczych w oficjalnych źródłach :)
> Dokładnie tak jest. Dla mnie rodzi to inny jeszcze problem.
>
> W modelu szczepowym (który nota bene uwazam za bardo słuszny) to
> prowadzi do innych problemów. Otóż osoby z danej drużyny harcerskiej
> wcale nie muszą chcieć być razem w jednej drużynie wędrowniczej.
> Szczególnie gdy w hufcu działa kilka z różnycmi profilami czy
> specjalnościami. Te osoby po prosty być może nie mają już ze sobą
> wiele wspólnego. Co wtedy? Przecież zmiana barw (w hufcach szczepami
> stojącymi) to niemalże jak Zdrada Narodowa! :)
>
> g00rek
> (który zmienił barwy dwukrotnie)
>
Jesli drużyna jest "grupą koleżeńską"
a patrol "grupą przyjacielską"
to nie ma takiego problemu
(to tak a propos praktyki)
Czesław
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj