[Czuwaj] czy to obóz wędrowny czy stały
Darek Brzuska
brzuska w mp.pl
Pon, 6 Kwi 2009, 18:54:45 CEST
Dnia 06-04-2009 o 17:37:46 Jedrula <jkuny w interia.pl> napisał:
> Obóz stały pod namiotem, lesie nad jeziorem to obecnie nie lada wyzwanie.
itd.
Podpisuję się rękami i nogami pod wszystkim, co Jędrzej napisał. Szczegóły
techniczne mamy trochę inne, na przykład nie robiliśmy kuchni "czystej" w
zamknięciu, z okienkami. Wodę do mycia grzejemy w kuchni polowej. Itp. Ale
generalnie poczułem bliskość ideową.
Jeździmy do lasu. Nie wiemy, co to baza. Sanepid chwali, choć bywają
chwile groźne, jak kiedyś, gdy wykryli jakieś bakterie w wodzie pitnej.
Ale poradziliśmy sobie. Bakterie wyginęły, my nie. Generalnie da się
dogadać, choć czasem człowiek czuje się jak w teatrze absurdu. O kafelki
nie pytali. Ale na przykład kiedyś my udawaliśmy, że mamy szczelne doły na
ścieki, firma asenizacyjna udawała, że opróżnia, a leśniczy i san-epid
udawali, że w to wierzą. Bo było poza tym czysto i porządnie. Tak więc
obóz leśny jest jak najbardziej do zrobienia. Dużo taktu, dyplomacji,
uśmiechu, i pójdzie dobrze.
Tylko powiedz, Jędrzeju, którzy to są, co na Żoliborzu robią w parniku
zupę.
Ciekaw jestem bardzo.
hm. Dariusz Brzuska
drużynowy 254 WDH "Matecznik" im. Janka Bytnara "Rudego"
hufiec ZHP Warszawa Żoliborz
--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj