RE: [Czuwaj] Czy zespół statutowy chce pozbawić drużynowych czynnego prawa wyborczego ?
Lucjan Brudzyński
lucbru w wp.pl
Czw, 9 Kwi 2009, 13:34:27 CEST
-----Original Message-----
From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net
[mailto:czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of seascout
Sent: Thursday, April 09, 2009 11:43 AM
To: Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
Subject: Re: [Czuwaj] Czy zespół statutowy chce pozbawić drużynowych
czynnego prawa wyborczego ?
>
> Powiem szczerze że byłem święcie przekonany, że drużynowym powinien
> być instruktor. No to teraz w sumie nie dziwię się, że mamy 40%
> nie-instruktorów drużynowych. Po co w ogóle zostawać instruktorem w
> takim razie? :]
>
To po co stopnie? Mam wrażenie, ze zyjemy w dwóch systemach. Stopnie i
szkolenia. Moim zdaniem, trzeba zrezygnowac albo z jednego albo z drugiego.
W tej chwili, mimo posiadania stopnia, nalezy miec osobne uprawnienia do
bycia drużynowym (kurs) organizacji kształcenia (okk), w niektórych
środowiskach bycia opiekunem próby (specjalne warsztaty) itp.
Po co więc stopień? Stopień, to podobno miara rozwoju. Jakby bez stopnia
ludzie się nie rozwijali...
Więc albo trzeba pójśc drogą szkoleń i zrezygnować ze stopni, albo droga
umocnienia stopnia i zrezygnować ze szkoleń do każdej aktywności w ZHP.
Z mojego punktu widzenia, obecny system jest neefektywny i czasochłonny...
Seascout
Cóż... Rafale, od bardzo dawna postuluję zmianę w podejściu do członkostwa w
ZHP, a co za tym idzie do systemu stopni (i szkolenia) instrutkroskich.
Pokrótce:
1. Członkami stowarzyszenia winni być tylko i wyłącznie "instruktorzy
harcerstwa"
2. Aby być "instruktorem harcerstwa" winno się przebyć próbę instruktorską
jako 'uczestnik'/'odbiorca'/'beneficjent' danej Organizacji harcerskiej.
3. W ramach próby instruktorskiej winny znaleźć się elementy skwantyfikowane
(obiektywnie ocenne) oraz nieskwatywikowane (przynoszące 'wartość dodaną'
dla Organizacji). Stosunek pierwszych do drugich winien wynosić 10:1 (tzn.
10 wymagań do spełnienia (w tym ukończenie kursu o charakterze pedagogicznym
- tj. drużynowych lub 'przewodnikowskiego') oraz 1 zadanie twórcze)
4. Poziom stopnia instruktorskiego winien odpowiadać zaawansowaniu (jak w
specjalizacjach lekarskich, WOPR'owskich...) w umiejętnościach i wiedzy
"instruktora harcerstwa".
Podsumowując:
Zamiast 'iść na kolanach do skautingu' [g00rek for you :)] można byłoby
pokusić się o wymyślenie NOWOCZESNEGO (nieskomplikowanego i atrakcyjnego do
przeprowadzenia) i SPRAWNEGO (spełniającego oczekiwania Organizacji i Ruchu)
systemu kształcenia - nadawania uprawnień (w tym państwowcy).
No ale cóż, 'Mondre Głowy' w kształceniu ZHP lubią jeść Tradycyjnie pieczone
torty z dużą ilością margaryny i cukru (a to jak wiadomo na zdolności
kreatywne świetnie wpływa :P) niż ciasto z truskawkami i galaretką... Ale
cóż, o gustach się nie dyskutuje... zatem o systemie stopni instruktorskich
ja też nie dyskutuję... :P
Lucjan Brudzyński
M: +48 604 124 750
e-mail: lucbru w wp.pl
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj