Re: Re:[Czuwaj] Czy zespół statutowy chce pozbawić drużynowych czynnego prawa wyborczego ?

[Grzegorz Skrukwa]

Zgadzam się całkowicie że drużynowi powinni być instruktorami. Ale pomysł by
osiągnąć to przez pozbawienie drużynowych nieinstruktorów czynnego prawa
wyborczego jest ze wszech miar szkodliwy.
Może odebrać prawa wyborcze należałoby raczej komendantom hufców, członkom
ZKK i KSI skoro nie potrafią zmotywować drużynowych do zdobywania stopni?
Jak zwrócił uwagę Czesław, w proponowanym systemie czynne prawo wyborcze
będzie miał członek komisji do spraw parzenia kawy, a nie będzie mieć go 40%
drużynowych. Przecież w większości wypadków ci ludzie nie zostają
drużynowymi dlatego że imponuje im granatowy sznur i chcą się nim pysznić,
tylko dlatego że jest sytuacja awaryjna - poprzedni drużynowy wyjechał do
innego miasta, wyjechał do Anglii, podjął drugi kierunek studiów, ożenił
się, urodziło mu się dziecko etc. (niepotrzebne skreślić). Gdyby nie
drużynowi-nieinstruktorzy, w większości nie byłoby też tych drużyn, a
należące do nich zuchy i harcerze byliby poza zasięgiem ZHP.

Sytuację w której 40% drużynowych nie ma stopnia instruktorskiego na pewno
trzeba rozwiązać, ale nie poprzez amputację 40% Związku Harcerstwa
Polskiego. A do tego się ten projekt sprowadza. Niestety osłabia on
demokrację, a utrwala gerontokrację.

GS