ODP: [Czuwaj] Pomoc w sprawie obozu
Przemysław Marchlewicz
przemyslaw.marchlewicz w zhp.pl
Wto, 14 Kwi 2009, 10:50:11 CEST
Mariusz, Rafał,
Ja nie chcę wam wprowadzać zamieszania- generalnie zgadzam się, że
organizacja obozu z przenosinami ma sens jeśli to ma być element wychowawczy
(czyli nic innego jak obóz wędrowny) a nie jeśli to ma być uciekanie przed
sanepidem. Zwracam jednak uwagę, że sanepid w Iławie ma raczej złą sławę
wśród harcerzy- ja sam, co prawda sporo już lat temu (chyba 1999) miałem z
nim przykre w skutkach przygody, choć sporo było w tym mojej winy bo
uważałem że pani się czepia i jak pani na mnie krzyczy to ja tez mogę
podnieść głos na panią, a jak wiadomo przed obliczem urzędnika trzeba mieć
wygląd lichy i durnowaty. Nie wymagałbym też zbyt wiele doradztwa od
urzędnika, bo ich rolą nie jest niestety doradzanie i nie tego ich uczą a
egzekwowania. To taki mały głos w dyskusji. Pozdrawiam
przemek
-----Wiadomość oryginalna-----
Od: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net [mailto:czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net]
W imieniu Mariusz Bezdzietny
Wysłano: 10 kwietnia 2009 16:59
Do: 'Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.'
Temat: RE: [Czuwaj] Pomoc w sprawie obozu
Dobrze,
Dwa działania przeprowadzę...
1) przedstawię zdanie Twoje i innych listowiczów Radzie Szczepu, niech
zdecydują...
2) przeanalizuje jeszcze raz instrukcję i pozaznaczam punkty, które dużo
bardziej restrykcyjnie wymaga od nas sanepid, przygotuję opis obozu jaki
uważamy, że instrukcja umożliwia nam zrobić, ale bez tych wszystkich
porąbanych ścian z blachy, wody CIEPŁEJ BIEŻĄCEJ w każdym punkcie, ubikacji
dla personelu spłukiwanej wodą z umywalką itd...
obawiam się tylko, że niepotrzebnie się znowu orobimy, albo przyjdzie mi
płacić drogie mandaty...
a niewychowawcze by było gdybym stanął przed dzieciakami i powiedział im
tak: żeby orżnąć sanepid zrobimy 3 biwaki z rzędu i będziemy się przenosić,
a sami będziemy to nazywać obozem... jeśli nie będę prowadził żadnej akcji
instruktażowo - agitującej nie będzie to niewychowawcze... wręcz
przeciwienie, będzie to typowe domestic in the wild...
Mariusz
-----Original Message-----
From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net
[mailto:czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Rafal Bednarczyk
Sent: Friday, April 10, 2009 4:41 PM
To: 'Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.'
Subject: RE: [Czuwaj] Pomoc w sprawie obozu
Witam wszystkich,
Mariusz - powtarzam jeszcze raz: wystarczy ze zrobisz oboz wg
aktualnej instrukcji. Jestesmy w stanie spowodowac
aby na wizytacje przyjechal ktos z Warszawy
lub aby zadzwonil do tego lokalnego sanepidu i zapytal
dlaczego taki oboz traktuja jak baze.
Dlatego zachecam Cie do zrobienia normalnego obozu
bez szopki z przenosinami bo to jest po prostu
niewychowawcze dla harcerzy.
Jeśli chcesz takiej naszej pomocy to daj znac.
Rozwiazanie z przenoszeniem uwazam za zle bo to jest
kapitulacja przed sanepidem, a my go musimy uczlowieczyc
i zeszloroczna instrukcja była do tego wstepem.
pozdrawiam
Rafal Bednarczyk
> -----Original Message-----
> From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net [mailto:czuwaj-
> bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Mariusz Bezdzietny
> Sent: Friday, April 10, 2009 4:03 PM
> To: 'Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.'
> Subject: RE: [Czuwaj] Pomoc w sprawie obozu
>
> > Nie wiem czy dobrze zrozumialem
> > Twój problem bo niestety nie przebrnalem przez wszystkie
> > maile w tym wątku, ale jeżeli jest tak, ze ktos
> > z jakiegoś sanepidu powiatowego wymaga od Ciebie
> > więcej niż jest zapisane w instrukcji dotyczacej
> > organizacji obozu to mogę Ci pomoc kontaktujac
> > Cie z zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego.
> > Z doświadczenia wiem, ze pierwszy sygnal wyslany
> > do sanepidu terenowego z centrali zmienia o 180 stopni
> > podejście.
> > Tylko pytanie zasadnicze brzmi: czy Ty chcesz zrobic
> > obóz zgodnie z aktualna instrukcja sanitarna obozu?
> > Jeśli tak to jestem pewien, ze możemy to osiagnac.
> > Rafal Bednarczyk
>
> Nie no, nie da się mi pomóc nie brnąc przez ten wątek, zwłaszcza
> początek i
> pytanie:
>
> > przyjeżdża około 40 harcerek i harcerzy, pierwsze 5 dni
> > obozują w jednym miejscu, potem ewakuacja i obozowanie
> > 5 dni w drugim miejscu, potem znowu ewakuacja i obozowanie
> > ostatnie 5 dni w trzecim miejscu. I to wszystko
> > w odległościach do 10 km od siebie wokół znanego
> > nam lasu i parku krajobrazowego pojezierza iławskiego.
> > Takim obozem wracamy do bardziej leśnej formy,
> > ale zachowujemy teren, który lubimy i cenimy.
>
> > Kontaktowałem się z kuratorium jak zgłaszać taki
> > obóz żeby nie mieć potem problemów. Czy jest to nadal
> > obóz stały czy wędrowny? Doszliśmy z panem wizytatorem
> > z Olsztyna, że lepiej będzie jak zgłoszę jako wędrowny.
> > Niestety pani w delegaturze w Elblągu, która będzie
> > mi zatwierdzać to rozwiązanie nie była już taka pewna
> > i nie chciała mi udzielić wiążącej odpowiedzi.
>
> >(...) Nie są to 3 biwaki z tymi samymi dziećmi,
> >(...) nie jest to przecież chyba też obóz stały.
>
> > No i świetnie, tylko pytam jeszcze Was, czy w którymś
> > momencie nie wpadnie nam nagle sanepid i nie każe zwinąć
> > obozu, bo nosi on znamiona obozu stałego. Czy rozwiązanie
> > w postaci obozu "wędrownego" zapewni nam spokój?
> > Jak sądzicie? Poradźcie mi coś zanim podam informacje
> > o obozie rodzicom.
>
> Potem w innym mailu podałem link http://www.knieja.org/siemiany/ gdzie
> można
> obejrzeć nasz obóz. No jeśli to co my tam zrobiliśmy nie spełniało
> wymagań i
> skutkowało 16 zaleceniami, to ja już nie chcę mieć więcej do czynienia
> z
> sanepidem, bo więcej pracy i czasu zajmuje nam rozstawianie tego
> wszystkiego, niż potem harcerze z tego korzystają.
> Zastosowanie aktualnej instrukcji sanitarnej ułatwiłoby nam zadanie,
> ale
> niestety kobiety w sanepidzie opierają się na rozporządzeniach MZ i
> dyrektywach unijnych. No płytki w warzywniaku już przekroczyły nasze
> możliwości negocjacyjne. Bo panie uznały nasz obóz jako bazę stałą, a
> instrukcja jest do obozów tymczasowych bez infrastruktury. A skoro
> panie
> uznały go jako stałą bazę to każą dobudować infrastrukturę. No
> paranoja.
>
> A paradoks polega na tym, że wystarczy zrobić obóz wędrowny i nie
> musisz
> nawet kuchni mieć. Rozumiesz. Nie znaczy, że kuchni nie chcę stawiać
> ale
> będzie ona o niebo prostsza niż ta sanepidowska. I tak ludzie się nie
> potrują, bo to kwestia doświadczenia i rozsądku kucharki o tym
> decyduje.
> Jak bym podchodził do organizacji obozu z punktu, że zatrucie jest
> bardzo
> możliwe to przecież nie proponowałbym takiego rozwiązania.
>
> Czy nasz obóz będzie obozem stałym czy wędrownym... jaką interpretację
> przyjąć? A chcę przecież zrobić NORMALNY HARCERSKI OBÓZ w lesie!
>
> Mariusz Bezdzietny
> Tarnobrzeg
> www.knieja.org
>
>
>
>
> --
> _______________________________________________
> Grupa dyskusyjna Czuwaj
> Czuwaj w listy.czuwaj.net
> http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
> -----------------------------------------------
> Aby zrezygnowac z subskrybcji wyslij list na adres Czuwaj-
> request w listy.czuwaj.net o temacie unsubscribe
--
_______________________________________________
Grupa dyskusyjna Czuwaj
Czuwaj w listy.czuwaj.net
http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
-----------------------------------------------
Aby zrezygnowac z subskrybcji wyslij list na adres
Czuwaj-request w listy.czuwaj.net o temacie unsubscribe
--
_______________________________________________
Grupa dyskusyjna Czuwaj
Czuwaj w listy.czuwaj.net
http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
-----------------------------------------------
Aby zrezygnowac z subskrybcji wyslij list na adres
Czuwaj-request w listy.czuwaj.net o temacie unsubscribe
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj