Re: Re: [Czuwaj] Wychowanie dorosłych, wychowanie do starości i harcerscy seniorzy
Michal Gorecki
g00rek64 w gmail.com
Czw, 17 Gru 2009, 17:51:13 CET
W dniu 17 grudnia 2009 16:59 użytkownik <steppenwolf44 w op.pl> napisał:
> O tym też pisałem w moim meilu. To czym jest wychowanie, zależy od przyjętej definicji tego pojęcia. W każdym razie pisałem nie tylko o kształceniu (a właściwie - to w bardzo niewielkim stopniu było o kształceniu dorosłych) tylko o kształtowaniu postaw, rozwoju społecznym i moralnym osób dorosłych. Choć to kształtowanie postaw i rozwój można osiągnąć właśnie POPRZEZ to, co Ty określiłeś jako "aktywizowanie".
> Ale oczywiście jeśli chcesz, mogę rozwinąć temat i napisać jeszcze więcej o kształtowaniu u osób dorosłych postaw i ich rozwoju społecznym i moralnym.
No to jest w ogóle ciekawy temat. Ale też generujący masę pytań.
Choćby o samoświadomość udziału w tym procesie. Dorosły uczący się to
zazwyczaj osoba jednak dość świadomie poszerzająca horyzonty. Dziecko
uczące się to zazwyczaj "nie chcem ale muszem". Dziecko chyba też
zazwyczaj nie ma świadomości "jestem wychowywany", a samo "wychowanie"
to raczej slogan powtarzany przez rodziców.
I jak to odnieść do dorosłych? Przecież nie można ich traktować
instrumentalnie...
A na sam koniec wartoby się odnieść do założeń skautingu i sprawdzić,
czy rzeczywiście, nawet jeśli coś takiego jak wychowanie dorosłych
istnieje, czy jest to NASZA robota i nasza działka. Bo być może jednak
nie...
g00rek
P.S. Zaznaczam wyraźnie - oddzielam od tego DZIAŁANIE na rzecz osób
starszych. Trochę instrumentalne - drużyna pomaga starszym i przez to
kształtuje w sobie postawy, wychowuje się, edukuje, kształtuje
wrażliwość, itp.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj