[Czuwaj] Re: Wychowanie dorosłych... (Antoni Kurek)
Antoni Kurek
kurson w o2.pl
Pią, 18 Gru 2009, 11:54:36 CET
Czesc!
Ze zdziwieniem czytam dyskusje o wychowywaniu doroslych w ZHP. Mam wrazenie,
ze zgubilem jej sedno - dlaczego harcerstwo mialoby sie zajmowac doroslymi
bardziej niz teraz? Do tej pory myslalem, ze stopnie instruktorskie, ktore w
wiekszosci zdobywaja dorosli (>18) ludzie, sa m.in. po to, zeby nauczyc nas
samych stawiania sobie celow w zyciu i ich realizowaniu. Zobaczcie, ze aktualne
wymagania na pwd, phm i hm klada duzy nacisk na rozwoj osobisty. Jezeli ktos
jest juz harcMISTRZEM, to chyba nie potrzebuje pomocy z zewnatrz zeby sie
rozwijac, zajmowac sie soba. A na pewno nie potrzebuje jej w takim stopniu, jak
moi harcerze w druzynie.
Zadam konkretne pytanie - czy potrzebujemy czegos ponad stopniami
instruktorskimi do pracy/ksztalcenia/wychowywania doroslych? Wedlug mnie nie - czlowiek
dorosly to taki, ktory potrafi sie sam soba zajac.
(oczywiscie mam na mysli wszystkie dzialania, jakie sa zwiazane ze
zdobywaniem stopnia - kursy, spotkania z opiekunem, KSI itd. Absolutnie nie mysle, ze
samo otwarcie proby na phm wystarcza)
Pozdrawiam,
Kurson
Ps: pytania techniczne: 1. czy polskie znaki wyswietlaja sie wszystkim
prawidlowo na tej liscie, czy raczej ich nie uzywac? 2. Chcialbym sie przywitac,
bo jestem nowy - Czuwaj! :-)
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj