[Czuwaj] Re: ustawa o harcerstwie

Ryszard Rutkowski ryszardrutkowski w tlen.pl
Czw, 12 Lut 2009, 19:06:04 CET


Dnia 12-02-2009 o 18:49:37 Damian Grzegorczyk <s.slonko w interia.pl> napisał(a):

>
> I teraz mnie w hufcu, na kursach maglują, że: powinienen tam być, bo  
> może nie doszłoby do tego. Że to mój obowiązek jako opiekuna  
> "tymczasowego" (?) powierzonego przez rodziców, abym dołożył wszelkiej  
> staranności aby dziecko było bezpieczne. Ale wszystko jest piękne dopóki  
> nie dojdzie do wypadku. Przed wypadkiem rodzic ufa "wierzę druhowi  
> instruktorowi", a po wypadku "Ty... Ty...(...)..." Tak było u mnie w  
> hufcu z jednym instruktorem w pary sytuacjach. Nawet jedna to była  
> niewielka, bo rodzic się doczepił do tego, że dziecko niosło za ciężki  
> plecak. (a kto ten plecak pakował?... ), ale afera bynajmniej była  
> wielka.
>

Wierzę Ci. Tylko nie o tym mówimy. Jakby mój syn wpadł pod samochód na Twojej zbiórce nie oskarżyłbym Ciebie przed sądem, tylko urwał głowę. Taka różnica. 

Czym innym emocje, a czym czym innym odpowiedzialność karna.


-- 
Pozdrawiam
Ryszard




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj