[Czuwaj] Re: ustawa o harcerstwie

Michal Gorecki g00rek64 w gmail.com
Pią, 13 Lut 2009, 21:30:10 CET


W dniu 13 lutego 2009 21:13 użytkownik Krzysztof Ludwig
<krzysiekl w interia.pl> napisał:

> Kiedyś przygotowywałem się do zajęć na jakimś kursie i sobie jakieś
> orzeczenia skopiowałem. Poniżej to, o którym piszesz.

Wiecie ja się zastanawiam nad tym z drugiej strony. Bo czy taka ustawa
dawałaby nam "nietykalność"? A co jeśli miecze byłyby wykonane z
metalowych części? Czy to jest tak, że drużynowy , przy ustawie
harcerskiej, nie byłby odpowiedzialny?

Zastanawiam się jak miałoby to wszystko działać...

Dudi - będący kiedyś na tej liście cywil (jak sam się tytułował),
przodownik PTTK i przewodnik mówił że znakomita część idiotycznych
wyjść w góry kończących się zkają ratunkową to wyjścia harcerskie. Bo
jakaś próba męstwa i na boso ktoś poszedł, czy na mrozie musiał iść w
samym mundurze, itp. GOPRowcy do których należy mój prawie szwagier,
też o harcerzach się zbyt pochlebnie nie wyrażają niestety.

Każdy z nas widział przecież takie rzeczy od których włos się jeży. Co
do lin - pamiętam jak pewien mało odpowiedzialny drużynowy od nas z
hufca urządzał różne zjazdy, także głową w dół, ze skałek, z mostów,
itp. I co? Może bo jest "uświęconym Metodą instruktorem harcerskim"?

Zastanawiam się, czy w przypadku braku naszych wewnętrznych szkoleń
dotyczących właśnie wędrówek, czy lin, bez naszych wewnętrznych
uprawnień, chcemy tak na prawdę masowo pozwolić na takie rzeczy. Ja
się mocno zastanawiam...

g00rek

g00rek


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj