[Czuwaj] posredniosc w wyborach

Ryszard Rutkowski ryszardrutkowski w tlen.pl
Pon, 1 Cze 2009, 11:49:50 CEST


On Mon, 01 Jun 2009 11:18:49 +0200, Piotr Kołodziejczyk <kip.kolodziejczyk w gmail.com> wrote:


> Czyli probujesz uskutecznic doktryne wychowania przez regulamin.
> Tymczasem harcerska metoda wychowawcza cechowac sie ma m.in.
> naturalnoscia i pozytywnoscia. Dodatkowo mamy upowszechniac i umacniac
> demokracje  i samorzadnosc. Zaiste ciezko mi uznac, ze poprzez
> odebranie 40% osob prawa glosu - idziemy w tym wlasnie kierunku. Jesli
> chcemy zeby robili stopnie, to ich przekonujmy, rozmawiajamy, tworzmy
> warunki, a nie blokujemy uczestnictwo wyborach. 

Tak zróbmy. Tylko najpierw odpowiedz na pytanie. Czy Twoimzdaniem powinno być tak, że drużynowy ma stopień instruktorski? Jeśli tak to kiedyś trzeba odważyć się sie podjąć konkretne decyzje. Zróbmy okres przejściowy w uchwale wprowadzającej statut, przez ten czas czas rozmawiajmy, nakłaniajmy. Ci którzy będą chcieli zrobić stopień - w 12 -18 miesięcy dadzą radę. A ci co nie będą chcieli? Niech przestaną być drużynowymi!

> To w systemie stopni moze powinnismy cos pozmieniac, moze on slabo
> dziala, albo wogole, moze jest przestarzaly, moze trzeba go wogole
> zlikwidowac, a laczmy tego ze zmiana statutu. Moim zdaniem dobra jest
> zasada, ktora mowi, wszyscy kotrzy kieruja pjo (bo tak czy inaczej
> powierzylismy im wychowanie mlodych ludzi) sa na tyle zdolni, by wziac
> udzial w wyborach.

Oczywiscie. A prowadzenie pjo powinno być powierzone wyłącznie instruktorom. Bo dzisiaj mamy system stopni i na razie nikt nie mówi o jego likwidacji. Jeśli więc przyjmiemy takie rozwiazanie, to po okresie przejściowym i Twoje i moje zdanie będzie prawdziwe - prowadzić pjo będą instruktorzy, którzy z tego powodu będą mieli prawo głosu. 

> Nie dostosowujmy ryby do wędki, ale wędkę do
> ryby.

Używajmy wędki, a nie kija z żyłką.


> Ale metoda harcerska to wlasnie bardziej dzialanie poprzez perswazje,
> pokazywanie przykladow, indukcje, niz stawianie wobec regulaminu.
> Regulamin nie wychowuje, regulamin sluzy porzadkowaniu.

Regulamin to uporządkuje. A wychowaniem zajmijmy się w KSI, namiestnictwach itd. Między ucząc dostosowywania sie do przyjętych w danej organizacji regulaminów. Nie ślepego podporządkowania, a rozumnego ich wypełniania.

-- 
Pozdrawiam
Ryszard




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj