[Czuwaj] Odkrycie

[Piotr Kołodziejczyk]

W dniu 20 marca 2009 13:32 użytkownik Piotr Kowalski <kowlak w gmail.com> napisał:
> W dniu 20 marca 2009 13:19 użytkownik Piotr Kołodziejczyk
> <kip.kolodziejczyk w gmail.com> napisał:
>>
>> No to chyba lepiej, jak wszyscy dzialaja zgodnie z prawem. Po co komus
>> rzucac klody...?
>
> Żeby jeszcze była tu emotka to bym uwierzył, że mogłeś coś takiego napisać.
>
>>
>> No wlasnie, czyli chodzi o to zeby wydoic kase. A nie o zasady.
>> Bo to samo wydawnictwo bez zdjecia krzyza juz nie robilo by Ci roznicy, tak?
>
> To samo wydawnictwo bez krzyża tak samo by mi się nie podobało. Ale
> trudniej byłoby mu przeciwdzialać.

Ale ja nie wiem, dlaczego przeciwdzialac. Jednemu sie to podoba,
nagral sobie, ktos to kupi, lub nie zupelnie mi to jest obojetne.
Nie narusza to w moim przekonaniu jakichs norm spolecznych. Wiec
moralnie nie ma zadnej roznicy miedzy wydaniem tego samego ze zdjeciem
krzyza, lub bez niego. Ze niby ze zdjeciem to nam uwlacza, a bez
zdjecia nie?


>
> Oszalałałeś? Naprawdę uważasz, że chodzi o kasę? Żebyśmy na tym
> zarabiali? Niee. Odszkodowanie mogłoby być instrumentem, który
> spowoduje, że ktoś drugi raz nie zrobi tego samego.
>

Ale ja nadal nie wiem, co jest w tym zlego? Rzecz gustu. Jak z Gaweda.
 Gdyby tam na okladce byl heilujacy harcerz to rzeczywiscie lepiej
zeby to nie powstalo, ale tutaj nie widze nic zdroznego. Moje
harcerstwo nigdy nie bylo biesiadne, ale rozumiem, ze w naszej
roznorodnej organizacji i to jest mozliwe.

admiral