[Czuwaj] Odkrycie

[Piotr Kołodziejczyk]

W dniu 22 marca 2009 11:44 użytkownik kowlak <kowlak w gmail.com> napisał:
> Piotr Kołodziejczyk pisze:
>  Dla mnie krzyz zawsze byl i jest
>>
>> bardzo wazny, wiec po prostu nie zamieszczalbym go na zadnym produkcie
>> masowej sprzedazy. Ale nie ze wzlgedu na prawa autorskie, czy inne,
>> tylko ze wzlgedu na moj stosunek do KH. To jest dla mnie takie
>> (generalizuje) niezdrowe polaczenie sacrum, z profanum. Ale jeszcze
>> raz podkresle, niezaleznie kto to robi.
>>
>> admiral
>
> Ty byś nie zamieszczał. Ale jak widać inni by zamieszczali. I po to jest
> ochrona.
>
> Zapewne Ty być nie zdecydował się nikogo zabić. Ja też nie. I inni
> czytelnicy listy także. Czy to znaczy, że z Kodeksu Karnego trzeba wykreślić
> stosowny paragraf?
>


Rety, uwazam po prostu, ze kazdy ma prawo do tego znaku, jest wspolny
dla wszystkich ktorzy sa, lub byli harcerzami, skladali przyrzeczenie
i nosza, badz nosili krzyz. To jest naszej braci harcerskiej wspolne
dziedzictwo jak "Dziady", "Onufry Zagloba" i inne symbole naszej
kultury.
I nie moze sobie ktos tego zawlaszczac i roscic prawa do jedynego
prawowitego uzywania tych symboli. Ale kazdego, kto podepcze te
symbole spotkac powinna sankcja spoleczna, nie karna. Artykul w
"fakcie", ochrzan "zasluzonych czlonkow narodu" przez telewizor, moze
jakas debata "Lis -na zywo", a juz na pewno Szklo Kontaktowe. I tyle.
A nie "oddawaj teraz pincet zlotych na biedne dzieci". W ten sposob,
poprzez dyskurs bowiem symbole sa notowane w spoleczenstwie a nie
poprzez kilka slow sedziego, lub sedziny skierowane na sali sadowej do
prawnikow reprezentujacych strony w spraiwe o znaczek.

admiral