Re: [Czuwaj] Trafianie do młodych i segmentacja rynku

[Michal Gorecki]

W dniu 24 marca 2009 13:37 użytkownik Rafal <seascout w o2.pl> napisał:

> A prawda jest taka, że to co zrobilismy z Michałem nie było zadną
> segmentacją, tylko spisem subiektywnych spostrzeżeń (coś w nich jednak było,
> bo nożyce odezwały się wyjątkowo głośno).

Było, a mnie to męczyło od dawna. Tak już mam, że mój charaktery
wszystko stara się podzielić na grupy, uporządkować i sklasyfikować -
kto mnie zna to o tym wie :) I od zawsze takie trzy grupy mi się w
harcerstwie jawiły.
Tylko na początku (można poszperać w archiwum czuwaja) nieudolnie
nazywałem je harc-prawicą, harc-lewicą i harc-centrum. (choć powiem
szczerze, że niektóre charakterystyczne cechy takie jak poczucie
humoru, ilość elementów patriotycznych w programie, czy inne dokładnie
się tu pokrywają z TYMI nazwami, ale to inna para kaloszy).

Pewnie Rafał popełnił ileś błędów, pewnie część rzeczy jest
nieobiektywna, pewnie także ja z niektórymi się nie zgadzam, ale
ogólny zaraz według mnie jak najbardziej istnieje.

I nie pomagały podkreślenia Rafała, że to NURTY, że to trójkąt, a nie
zestaw 3 punktów. Że są osoby w różnych miejscach tego modelu i że są
oczywiście takie których ten model nie obejmuje. Norma.

Ale nie przeszkadzało to dużej części osób od razu samemu określić się
takim, czy innym mianem. Z dumą!

I tak jak Admirał odbiega od tradycyjnego "mokotowiaka" ;)))) w wielu
kwestiach, tak jednak grupa instruktorów (i instruktorek) z tego hufca
jest na tyle specyficzna, aby nazwać ich jakimś tam segmentem. Inne
hufce które znam są jednak trochę mniej wyraziste i mniej jednorodne.

Grupy takie spokojnie można wyodrębniać, ba, można je nawet wyodrębnić
na podstawie piosenek które się głównie w środowisku czyta! (Grzegorz,
kiedy ten artykuł o muzyce? :) )

pozdrawiam
segmentator i szufladkowicz
g00rek