[Czuwaj] Pytanie do NSH i CKR
Michal Gorecki
g00rek64 w gmail.com
Sob, 23 Maj 2009, 11:21:22 CEST
W dniu 23 maja 2009 01:57 użytkownik <michalina32 w wp.pl> napisał:
> Kandydaci do RN nie prezentują się, nie prezentują konkretnych pomysłów,
> nie tworzą OTWARTYCH koalicji, partii, bloków, RPM o podobnym sposobie
> patrzenia na związek. Raczej reprezentują swoją chorągiew i tyle.
>
> Trudno takiej Radzie powierzyć wybór (za)RZĄDU.
> Bo oni idąc do Rady idą bez jakiegokolwiek programu wspólnego.
>
> Więc głosujemy w ciemno i zostawiamy prowadzenie organizacji w
> niewiadomoczyich rękach.
Kompletnie nie rozumiem tego argumentu.
Nie możemy powierzyć związku ludziom którzy mimo tego, że będa
wolontariuszami, że decydują się na tą funkcję która nie daje im ani
zarobków, ani specjalnych szarży i honorów (w ZHP niestety jeszcze
niektórych to kręci), tylko obowiązki, a możemy powierzyć tę funkcję
ludziom którzy mogą kandydować dlatego że chcą dostać posadę w GK,
pleciony sznur (i przepiękne tytuły i saluty), prace i pensję??
Dlaczego?
Dlaczego w znakomitej większośco organizacji skautowych, w tym w samym
WOSM organizacją rządzą właśnie rady wolontariuszy, oddanych,
poświęcających swój czas i czasami pieniądze, a my uważamy że to złe
rozwiązanie?
Dlaczego chcemy nadal kontynuować tradycję wyborów na funkcje płatne,
usadawiające naczelników i komendantów chorągwi w ciepłych posadkach
na 4 lata, co prowadzai do takich wypaczeń jakie obecnie znamy?
Najbardziej nie rozumiem tego lęku ze strony osób których nigdy nie
okresliłbym jako beton, bo że beton boi się, że coś się zmieni to
jasne.
Czemu tak się tego boicie? Czemu to kandydaci do RN mają być
nieznanymi anonimami? Kompletnie tego nie pojmuję.
I w czym lepsza jest dwu, czy trzywładza jaką mamy teraz? We
wzajemnych kontrolach? W rzucaniu kłód pod nogi? W sprzecznych
zdaniach? To może dlatego stoimy w miejscu?
W czym gorsza jest sytuacja, gdy wybieramy Radę zaufanych i znanych
ludzi, dajemy im plan ramowy na kadencję, a ona zatrudnia zespół który
to realizuje?
Przepraszam za taką ilość pytań, ale po prostu tego nie pojmuję.
g00rek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj