[Czuwaj] opinie o projekcie statutu
seascout
czwartak w gmail.com
Pią, 29 Maj 2009, 00:10:45 CEST
Nie jestem zwolennikiem wszystkich zmian zaproponowanych przez zespół
statutowy, ale to co piszą chorągwie przyprawia o kolkę.
Mały przykład:
o uporządkować terminarz wyborów delegatów na zjazd ZHP i
zjazdy chorągwi, ponieważ coraz to mamy kampanię wyborczą
No tak, to niedopuszczalne. Kampania wyborcza, jakieś prezentacje
kandydatów... Po co to komu?
o władze powinny być wybierane przez zjazd chorągwi , bo to
umacnia ich w sprawowaniu mandatu
Pytanie do listowiczów - o które władze chodzi autorom?
o nie należy odwoływać w każdej chwili komendanta chorągwi
lub członka komendy, bo to nie będzie sprzyjać wizerunkowi organizacji
Ja się z tym zgadzam. Komendant defraudator, czy pedofil, w żadnym
wypadku nie powinien być odwołany. Najlepiej nigdy. Takie odwołanie
niszczy nam wizerunek. Lepiej niech dalej defrauduje lub deprawuje...
To jest mniej szkodliwe. A najlepiej, żeby komendant był dożywotnio.
o liczebność składu komendy chorągwi powinna warunkować
dobrą organizację pracy
To jest niezłe. Waszym zdaniem to jest jakieś zaklęcie? Myślicie, że działa?
Ufff.. brzuch mnie trochę boli... A z drugiej strony straszno jakoś.
Na szczeblu chorągwi nie ma kogoś, kto potrafi posługiwać się językiem
polskim? W organizacji wychowawczej? Instruktorzy dają taki przykład
nieumiejętności stosowania słowa pisanego?
A z drugiej strony... To co przytaczam, to oficjalne stanowisko jednej
z chorągwi ZHP! Piszą o tym, żeby nigdy, przenigdy nie odwoływać
komendanta! Nawet jak ten popełnia błędy i działa na szkodę ZHP - bo
to niszczy wizerunek! Czy może ja coś źle zrozumiałem? Czy to ciągle
to myślenie, że dopóki ktoś nie krzyknie "o kupa!" to nie będzie
śmierdziało?
Seascout
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj