[Czuwaj] posredniosc w wyborach

Grzegorz goja73 w poczta.onet.pl
Sob, 30 Maj 2009, 21:32:45 CEST


W dniu 30 maja 2009 20:55 użytkownik Grzegorz <goja73 w poczta.onet.pl>
napisał:

> co znaczy " ludzi związanych z Komedami Chorągwi", to źle, czy dobrze w
> twojej ocenie? Jak chciałbyś żeby było?

Chciałbym, aby wpływ mieli przede wszystkim ludzie związani z
drużynami i szczepami.
Komendy chorągwi i inne osoby związane z choragwiami to dla mnie
harcerscy urzędnicy, którzy nie powinni mieć z tego tytułu nawet
czynnego prawa wyborczego.

Oni mają pracować, a nie głosować, czy decydować o związku.

Ja dla przykładu mógłbym coś robić na jakimś szczeblu. Ale wcale nie
potrzebuję do tego czynnego prawa wyborczego. Jeśli mam jakiś mądry
pomysł, to gdzieś o tym napisze, może przekonałbym drużynowych.

g00rek
-- 

[[Grzegorz] ] Michał, chyba trochę to za bardzo uprościłeś, bo wychodzi, że
instruktor, który przestał działać w drużynie, czy szczepie może już być
tylko urzędnikiem - bardzo ograniczyłeś harcerską służbę - ciekawe, gdzie
np. wsadzisz instruktorów związanych z kształceniem? 
Rozumiem, że dalej mają pełnić służbę, bo przecież nie zostaną urzędnikami
(w mojej chorągwi nie znalazłem koryta)
i mają przekonywać drużynowych w jaki sposób będą ich kształcić - taka
trochę robi się dziwna ta służba, co?
Będą kształcić z tego czego chcą drużynowi, tylko co się stanie jak
drużynowi (niestety często 16-to letni) uznają, że to nie metoda ich
interesuje,
to co wówczas? Będą ich przekonywać, że powinni jednak poznać metodę..... 

Po to mamy instruktorów, wśród nich autorytety, żeby z nich czerpać, a nie
żeby wkładać ich w ramy "urzędnika" lub odkładać  na półkę i odmawiać prawa
głosu. Tak się pozbywa autorytetów, a nie je buduje. W Grecji słuchali
mędrców i źle im z tym nie było. Po prostu wybierzmy mędrców. 

Grzegorz, gg 2002518
http://1procent.lodzka.zhp.pl



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj