[Czuwaj] Re: Delegatom Q uwadze - "Podstawy wychowawcze ZHP"

harclot harclot w poczta.onet.pl
Pią, 25 Wrz 2009, 16:29:57 CEST


----- Original Message ----- 
From: "Anita Regucka" <regucka w gmx.net>
To: <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Friday, September 25, 2009 3:14 PM
Subject: [Czuwaj] Re: Delegatom Q uwadze - "Podstawy wychowawcze ZHP"


> Witam,
> Ja też nie znam treści rozmowy z delegatami. Jednak zacytowana analiza
> Podstaw Wychowawczych mnie zirytowała.
>

Oj jak czasem ciężko jest robić za pośrednika ;-)))

Maciek nie korzysta z Listy a co gorsza chyba ostatnio ma problem
z internetem domu wiec nie wiem czy szybko będzie mógł
odnieść się do Twojej wypowiedzi ale w pewnym stopniu można odczytać
jego intencje, z jego ostatniej wypowiedzi na forum KPW:
http://www.kpw.org.pl/forum/viewthread.php?thread_id=263&pid=1152#post_1152

----------------------
Czesiu, odnośnie tematu, że niektórzy chyba nie skumali tekstu i wydaje im
się, że wg nas, wystarczy przestawić akapity/rozdziały, żeby było OK, wskaż
im taki fragment tekstu:

> Maciej Pietraszczyk w "HaRze" napisał/a:
> No, jest jeszcze dział trzeci "Harcerski system wychowawczy"
> (znowu nie w celach), gdzie w obszernym elaboracie opisano jaki powinien
> być nasz wychowanek. Ale właśnie,
> (podkr) > w obszernym elaboracie nie umożliwiającym
> (podkr) > łatwego zapamiętania i wyglądającym jak zbiór pobożnych życzeń.
>  Ktoś powie, że to ideał wychowawczy. No OK. Tylko, że ideał ma to do
> siebie, że nic nie powinien. Ideał jest.
> (podkr) > W istocie ten fragment to bardzo ogólnikowa interpretacja Prawa
> (podkr) > Harcerskiego nie odnosząca się zupełnie do aktualnej sytuacji
> (podkr) > młodzieży w Polsce i przez to trudna do zastosowania w praktyce.
> (podkr) > Mogła ona powstać wczoraj, dwadzieścia, pięćdziesiąt i
> (podkr) > dziewięćdziesiąt lat temu. Znowu więc, nie dość, że trudna
> (podkr) > do przyswojenia i zapamiętania, niczego nie wnosi.

Z powyższego wynika, że przestawienie kolejności akapitów, to w istocie nic
nie zmieniająca kosmetyka. Problemem jest właśnie ogólnikowość i miałkość
samego tekstu. Zdania:
Zgodnie ze Statutem wychowanie w ZHP opiera się na normach moralnych
wywodzących się z uniwersalnych, kulturowych i etycznych wartości
chrześcijaństwa. ZHP wychowuje młodych ludzi na prawych, aktywnych i
odpowiedzialnych obywateli w duchu wartości zawartych w Prawie Harcerskim.
są ważne dziś tak samo jak ważne były w 1948, 1963, czy 1920. To truizmy,
banały, pojęciowe wytrychy pozwalające płynnie obejść trudny temat, jakim
jest sprecyzowanie celów wychowawczych w organizacji, której członków nie
łączy nic poza mundurem, którego jednolitość przekracza styl pruskiej armii.
Żaden z fragmentów Podstaw wychowawczych ZHP nie odnosi się do istotnych
problemów Polski i Europy, jak choćby nowoczesne rozumienie patriotyzmu,
kwestia tolerancji i jej granic (czy w imię tolerancji mam akceptować
łamanie zasad mojej kultury - przykład zabójstw honorowych w społecznościach
emigrantów z Bliskiego Wschodu), miejsce Boga i religii w nowoczesnym
państwie (wbrew poprawnej politycznie propagandzie, najbardziej nowoczesne
kraje świata, czyli m.in. USA i Japonia, a także Indie - tak, Indie - są
głęboko religijne) i wiele, wiele innych. Co to znaczy dziś być obywatelem?
Jak zmienił się model obywatela od czasów Aten, Sparty i Rzymu i czy
naprawdę się zmienił? Czym w istocie są prawa obywatelskie, a co to znaczy
"obywatelski obowiązek"?
W wymiarze duchowym warto poruszyć kwestię pozorności i powierzchowności
polskiego życia religijnego. Nie oznacza to wymuszania aktywności
religijnej, ale jedynie zachęcenie do konsekwencji: jeśli deklarujesz się
jako katolik/protestant/prawosławny/żyd/muzułmanin, to bądź wzorem życia
zgodnie z zasadami twojej religii. Jeśli odrzucasz te zasady, konsekwentnie
zacznij się zastanawiać nad swoim miejscem w duchowym świecie i jeśli uznasz
to za właściwe, konsekwentnie zmień wyznanie lub zacznij stosować się do
zasad tego wyznania, które deklarujesz.

Pytań jest wiele. Nie chodzi tu o to, by podstawowy dokument ZHP udzielał na
nie wiążących odpowiedzi do wyuczenia na pamięć, a raczej o wskazanie
kierunków poszukiwań i rozwoju. Tak, by drużynowy wiedział, dokąd ma dążyć i
jak wygląda nasz wymarzony Polak XXI.

(Maciej Pietraszczyk)
----------------------------------------
http://www.kpw.org.pl/forum/viewthread.php?thread_id=263&pid=1152#post_1152

P.S.
Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale przypomnę że artykuł jest sprzed pół 
roku.

Pozdrawiam
Czesław



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj