[Czuwaj] Re: Opener

seascout czwartak w gmail.com
Pią, 9 Lip 2010, 08:48:59 CEST


Udziału w takich imprezach jak Openr nie powinno się traktować jako miejsca
do pozyskiwania nowych członków ani akcji rekrutacyjnej, a miejsca gdzie
kreuje się wizerunek organizacji.

Jak słusznie napisała Anna, w świadomości uczestników Openera juz sam fakt
bycia z nimi ZHR zasługiwał na jakiś rodzaj szacunku. Bez względu na to co
tam robili.

A przecież, jakby do tego jeszcze coś robili fajnego w chwili gdy była tam
Anna - to efekt pozytywnych skojarzeń chyba by się umocnił.

I odpowiadając drugiej Annie (Gieniusz) pomysłów na wykorzystanie obecności
organizacji na takim festiwalu jak Opener jest cała masa.

Możnaby poprosić muzyków występujących na festiwalu i uczestników o
zrobienie sobie zdjęć z tablica "I love ZHP" albo coś w stylu "Scout -
proud". Takie zdjęcia można później wykorzystać w komunikacji w dwóch
kierunkach. Peral Jam kocha  ZHP - to jeden pomysł. A drugie - to pokazanie,
że harcerze to nie lamusy klaskające na zbiórkach, ale tacy sami ludzie jak
wszyscy inni. O - i nawet biorący udział w Openerze!

Co do tego, co pokazać o organizacji... to jest większy problem. Bo nasza
organizacja chyba jeszcze sobie nie zdefiniowała tego, jak się chce
promować. Co jest naszym komunikatem? Pisał trochę o tym g00rek. Czy chcemy
się pokazać jako atrakcyjna organizacja outdorowa - wychowująca poprzez
kontakt z przyrodą i przygodę (wtedy sztuczna ścianka, pokaz nowoczesnego
sprzętu turystycznego, sterowanie małym kitem do szkolenia kitesurferów
itp.) czy organizacja patriotyczna (wtedy - jak na Jamboree 2007 - wielkie
plakaty ze zdjęciami z Powstania, rekonstrukcja batalionu Zośka itp) czy
dziecięca, czy pracująca na rzecz dzieci itp. Jesteśmy tym wszystkim po
trochu, ale w przekazie moglibyśmy się na cos lekko zdecydować.

Tymczasem [szpileczka] nie mamy strategi promocji, w ogóle nie mamy żadnej
strategii (choć pamiętam doskonale ze zbiórki delegatów na Zjazd w Załęczu,
długi wywód na temat tego jak to dobrze i poprawnie metodologicznie główna
kwatera jak tylko wygra wybory przygotuje szybciutko najlepszą strategię i
pamiętam uchwałę tegoż Zjazdu zobowiązującą GK do przygotowania strategii do
końca maja 2010). Więc jeśli nie wiemy co powiedzieć albo jeśli przekaz
promocyjny ZHP miałby być niespójny, to dobrze, że nie byliśmy na Opener. I
tym większy respect dla ZHR :) [/szpileczka]

Seascout



W dniu 8 lipca 2010 19:18 użytkownik Michal Gorecki <g00rek64 w gmail.com>napisał:

> W dniu 8 lipca 2010 18:41 użytkownik Grzegorz Skrukwa
> <nordwest w poczta.onet.pl> napisał:
> > Na openerze jest mnóstwo pełnoletnich członków organizacji harcerskich,
> > niepełnoletni zapewne też tam są.
>
> I po raz kolejny stwierdzam że nie mogę się nie zgodzić z Grzegorzem
> :) Bardzo mądrze, 100% racji!
>
> pozdrawiam
> g00rek
> --
> _______________________________________________
> Grupa dyskusyjna Czuwaj
> Czuwaj w listy.czuwaj.net
> http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
> -----------------------------------------------
> Aby zrezygnowac z subskrybcji wyslij list na adres
> Czuwaj-request w listy.czuwaj.net o temacie unsubscribe
>


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj