[Czuwaj] krzyż

[Marcin Skocz]

Zastanawiam się, na ile problem jest istotny, że wywołuje takie emocje?
Ile ZHR liczy członków obecnie? Czy w związku z mikrym stanem osobowym tego 
stowarzyszenia nie warto byłoby zająć się ważniejszymi sprawami? Choćby 
pozyskiwaniem środków na działanie, w tym przede wszystkim wspieranie i 
kształcenie instruktorów? Bo dyskusja zdaje się mieć charakter nieco 
akademicki, a nieco przypomina przepychanki przedwyborcze.
Pozdrawiam
Marcin Skocz

Dnia 2010-06-09 12:00 Michal Gorecki napisał(a):
>W dniu 9 czerwca 2010 10:49 użytkownik Marcin Adamski
><oslo201 w poczta.fm> napisał:
>> Druhny i druhowie - dość piaskownicy. Oddajmy wreszcie krzyż harcerzom, 
bo im się on należy.
>
>Nie no super to brzmi. Niemalże jak hasło wyborcze. Bo wzniosłe i
>nieprawdziwe. Nikt harcerzom nigdy krzyża nie zabrał.
>
>Niestety ZHR ciągle (po tylu latach) ma pomysł na istnienie oparty na
>negowaniu ZHP, co wychodzi przy różnych okazjach. I to smutne i
>śmieszne. Śmieszne, bo dla odmiany w ZHP się prawie o ZHR nie mówi.
>Nie jest to do niczego potrzebne. Ale skoro to wasz pomysł na
>wychowanie to naprzód. Partie i organizacje opierające swój byt na
>negacji też potrzebują w przyszłości wyborców.
>
>pozdrawiam
>g00rek
>