Re: [Czuwaj] Re: zobowiązanie

Adrian Łaskarzewski adrian w laskarzewski.pl
Wto, 30 Mar 2010, 01:34:05 CEST


---- Original Message ----- 
From: "Janusz Sikorski" <jsikorski w wp.pl>
To: <czuwaj w listy.czuwaj.net>
Sent: Monday, March 29, 2010 9:19 PM
Subject: [Czuwaj] Re: zobowiązanie


> Problemem jest zawsze i wciąż powtarzające sie wymaganie pokonania drogi 
> którą sie  już dawno pokonało. Takim typowym przykładem może być kurs 
> drużynowych  który został ukończony przez probanta jeszcze przed otwarciem 
> próby na pwd.
>
> Nie da się uniknąć tego, czego większość komisji chce uniknąć. Stopień ma 
> zawsze 2 funkcje. Z jednej to planowanie drogi a z drugiej... No niby do 
> jakiego punktu ta droga jest planowana? Jest wzorzec człowieka o danym 
> stopniu? A próba jest właśnie drogą do osiągnięcia przez danego człowieka 
> właśnie takiego, określonego stopnia rozwoju. I problemy zwykle zaczynają 
> się wtedy, gdy probant osiągnął już dawno ten poziom (a często nawet 
> więcej) bez otwartej próby.
> I co wtedy? Ma robić takie a nie inne zadania chociaż go już dawno nie 
> rozwijają?

Sikor, nie wiem skąd wziąłeś "zawsze i wciąż powtarzające się wymaganie...".
Takiego wymagania w Systemie stopni instruktorskich nie ma.
Jeśli jakaś KSI stawia takie wymaganie, to znaczy, że jej członkowie nie są 
wcale, lub są niewłaściwie przeszkoleni/przygotowani do swojej funkcji.
A to już ewidentnie problem ludzi, a nie systemu.
A Twój przykład z kursem drużynowych tylko to potwierdza. Bo przecież celem 
nie jest odbycie/ukończenie kursu ---w trakcie trwania próby---.
Celem jest przygotowanie się do pełnienia funkcji instruktora.
Jeśli członek KSI nie potrafi prawidłowo określać celów, to czy nadaje się 
do pracy przy kształceniu kadry? Przecież świadomość celów, to jeden z 
fundamentów metody harcerskiej.

Jeśli kandydat ukończył kurs rok, dwa, trzy lata temu, to jest przygotowany 
(w zakresie kursu).
Ale jeśli ukończył kurs 15 lat temu, a w międzyczasie się nie doszkalał i 
nie pełnił żadnej funkcji - to ewidentnie musi uzupełnić braki. A takowe 
napewno są, bo 15 lat to całe pokolenie.

Harcerstwo jest ruchem ludzi młodych. Dotyczy to również instruktorów. Tak 
jak stopnie harcerskie są dopasowane do wieku harcerzy, tak stopnie 
instruktorskie są tak skonstruowane, aby zdobywać je na odpowiednim etapie 
swojego rozwoju. Zazwyczaj jest to wiek dwudziestukilku lat (phm., hm.).

I zgodzę się z Tobą, że ma problem ten, kto chce otworzyć próbę, kiedy już 
dawno powinien to zrobić.
A czy KSI ma wtedy problem? Tak, w dwu sytuacjach:
a) ma problem z probantem, kiedy ten wykazuje postawę roszczeniową "już 
dawno osiągnąłem ten poziom, a nawet więcej więc mi się należy więc 
dawajcie" - bez cienia refleksji, że paradoksalnie zależy mu dopiero teraz 
na stopniu, kiedy właśnie taką postawą całkowicie ignoruje ideę systemu 
stopni,
b) ma problem z sobą, kiedy każe mu "robić takie a nie inne zadania chociaż 
go już dawno nie rozwijają", zamiast zastanowić się, czego mu potrzeba, aby 
stać się w pełni instruktorem w danym stopniu.

Jeśli ktoś chce zdobyć stopień znacznie później, niż powinien był to zrobić, 
to na pewno czegoś mu brakuje.

Adrian 



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj