[Czuwaj] Co harcerz powinien przeczytac?

nordwest w poczta.onet.pl nordwest w poczta.onet.pl
Czw, 27 Maj 2010, 15:01:26 CEST


W okresie PRL powstało bardzo dużo książek dla młodszej młodzieży, adresowanych mniej więcej do uczniów starszych klas szkół podstawowych, zawierających jakieś wątki harcerskie na pierwszym lub drugim planie. Nie pamiętam już tytułów i autorów wszystkich książek które sam przeczytałem w wieku  7-13 lat, ale  z nich dowiedziałem się mnóstwo o harcerstwie nie będąc jeszcze harcerzem. Tym niemniej mam wielkie wątpliwości czy są one atrakcyjne dla dzisiejszych młodszych nastolatków i czy obraz harcerstwa jaki tam występuje jest taki, jakiego byśmy dziś chcieli. W "Księdze urwisów" Niziurskiego np. jest to nie prawdziwe harcerstwo, a OH ZMP walczące z kułakami i dywersantami, w wielu tych książkach występowały klasodrużyny, masowe akcje czy jakieś inne elementy ówczesnej systemowej indoktrynacji.

Niziurski był dobrym pisarzem, ale mam obawy czy dzisiaj jego książki można polecać. Ja należałem chyba do jednego z ostatnich roczników który je chłonął, bo mówiły o rzeczywistości bliskiej i namacalnej. Dzieci i nastolatki są jednak mocno wyczulone na anachronizm, zwłaszcza językowy. "Gwara szkolna" z książek Niziurskiego a dzisiejszy język nastolatków to dwa różne światy. Mi się Niziurski podobał, bo był śmieszny, ciekawe fabuły, barwne postacie, troszkę łobuzerski klimat, i realia PRL-owskie jak najbardziej prawdziwe. Ja np. jako 11-latek  wolałem Niziurskiego od Szklarskiego czy Verne'a, bo współczesność i codzienność była fajniejsza od jakiejś historycyzującej egzotyki. 
Ale dla dzisiejszego 10-latka ukształtowanego przez zupełnie inne realia kulturowe, Niziurski może być tak samo anachroniczny jak dla mnie kiedyś - powiedzmy np. - Kornel Makuszyński.

Nienacki już w latach 80-tych tchnął dydaktyzmem. Skrzyżowanie przewodnika turystyczno-muzealnego z schematyczną fabułką sensacyjną chyba już się dziś przeżyło. Dzisiaj mamy Dana Browna - o którego twórczości jestem jak najgorszego zdania, ale jest on bardziej atrakcyjny. 

Z PRL-owskich harcerskich powieści dla dzieci i młodzieży, dobrze wspominam dwa utwory których akcja rozgrywała się w Lublinie zaraz po wojnie (1945), bohaterowie to zastęp harcerski który bierze udział w odbudowie miasta, wędruje latem po Lubelszczyźnie i odnajduje zaginiony sztandar z Września 39. Nie pamiętam autora ani tytułów, ale wydaje mi się że to się mogło nie zestarzeć, bo z założenia były to utwory historyczne, a obraz harcerstwa w nich był taki dość "hardcorowy" i trochę ponadczasowy: wędrują sami bez dorosłych, zdobywają 3 Pióra itd.

Co do książek dla wędrowników, to wydaje mi się, że w tym wieku już definitywnie wyrasta się z książek "młodzieżowych" i zaczyna się czytać normalną literaturę czyli "dorosłą". Jeżeli jednak chcemy wykorzystać książki do wspierania rozwoju wędrowników, to proponowałbym sięgnąć w następujące obszary:
1.?Książki o morzu - w tym wspomniany przez jednego z przedmówców "Znaczy kapitan" Karola O. Borcharda. Nawet jeśli nie interesujemy się morzem i żeglarstwem, to ta książka pokazuje kształtowanie charakteru, realizację pasji, wytrwałość w drodze do celu, przyjaźń, wierność zasadom, pokazuje jak się buduje zaufanie między przywódcą a podwładnymi itd.
2.?Książki podróżnicze. Przede wszystkim współczesne - Pałkiewicz, Cejrowski, Kinga Choszcz i inne, także Kapuściński, Mariusz Wilk, Andrzej Stasiuk, Wojciech Górecki itd. Pokazujące że jest świat za progiem, że warto się nim interesować. Także klasyka książek podróżniczych np. o wielkich wyprawach antarktycznych i himalajskich, albo o Polakach podróżnikach np. przedstawiony w "HR" "Okrążmy świat raz jeszcze" Tadeusza Perkitnego. Gorąco polecam "Wyprawa Endurance" o ekspedycji antarktycznej Shackeltona 1914-1916, należy ją czytać przede wszystkim jako opowieść o wytrwałości i odpowiedzialności.

pozdrawiam
GS

 






"Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy." <czuwaj w listy.czuwaj.net> napisał(a): 
 > W dniu 27 maja 2010 00:03 użytkownik Piotr Giczela
 > <piotr.giczela w zhr.pl> napisał:
 > > F. A. Elstner   ?       ?Na tropie przygody? (ni to poradnik, ni to opowiadanie, ale bardzo ciekawa lektura
 > 
 > Boskie, boskie, boskie. Zaczytywałem się.
 > 
 > g00rek
 > -- 
 > _______________________________________________
 > Grupa dyskusyjna Czuwaj
 > Czuwaj w listy.czuwaj.net
 > http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
 > -----------------------------------------------
 > Aby zrezygnowac z subskrybcji wyslij list na adres Czuwaj-request w listy.czuwaj.net o temacie unsubscribe



Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj