Odp: RE: [Czuwaj] Cisza na liście a tu...

Rafał Bednarczyk rafal.bednarczyk w zhp.pl
Pią, 19 Lis 2010, 17:04:36 CET


Witam wszystkich,

Dnia 10-11-19 15:37 użytkownik „michalina32 w wp.pl” <michalina32 w wp.pl>
była uprzejma napisać:

>Rafale :)
>przepraszam, bo rzeczywiście to zabrzmiało niezręcznie,
>bynajmniej nie chciałam napisać o nieodpowiedzialności GK
super - no to jedno wywarte wrazenie, jak rozumiem, zostalo
tym oswiadczeniem zatarte

>Jednak dobrze pamiętam zjazdy ostatnich lat
>i osoby wybrane do GK 'w trakcie obiadu' w Bydgoszczy czasem pochopnie
>podjęły tę decyzję,
>którą potem ich życie zawodowe lub osobiste zweryfikowało.
hejze! A skad Ty czerpiesz takie informacje, ze Dorota i Zbyszek
zrezygnowali z pracy w GK bo zbyt pospiesznie podjeli decyzje
w tak jednoznacznie pejoratywnie okreslonym przez Ciebie
"w trakcie obiadu"? Rozmawialas z nimi o tym? A może wyczytalas
to w jakims ich oswiadczeniu?
Ja akurat znam dobrze powody, które ich oboje sklonily do tak
dramatycznego i waznego dla nich kroku, były mocno osobiste
i bardzo powazne, ale nie mialy najmniejszego zwiazku z tym,
ze swoje decyzje o kandydowaniu do Gki nie oglosili rok wczesniej.
Bo Pawel to inna sprawa, o czym ponizej.

> phm. Zbigniew Popowski - skarbnik ZHP (do 30 kwietnia 2009 - zrezygnował
>w trakcie kadencji)
>hm. Dorota Całka - zastępczyni naczelnika ZHP ds. programu i wizerunku
>(do 15 października 2008 - zrezygnowała w trakcie kadencji)
>hm. Paweł Zygarłowski - członek (do 29 lutego 2008 - zrezygnował w
>trakcie kadencji)
>
>Chwała im za dobre chęci, i pracę, którą włożyli.
>Zanim odpowiesz mi atakiem pamiętaj, że cały czas rozmawiamy teraz o
>składzie przyszłej komendy chorągwi stołecznej.
>Mi, jako instruktorce tej chorągwi zależy na tym, aby osoby powołane do
>KCH mogły w niej jakiś czas popracować.
daleki jestem od jakiegokolwiek ataku wobec Ciebie! Bo i po co?
Mysle, ze zarówno Dorota, jak i szczególnie Zbyszek "chwile"
popracowali: u Doroty ta "chwila" trwala rok, a u Zbyszka prawie do konca
kadencji konczacej się w grudniu 2009.

Natomiast jeśli chodzi o Pawla to przeciez wiadomo powszechnie,
ze na skutek decyzji dh Olgebranda, który skutecznie wyeliminowal
jako NSH jednego z kandydatow trzeba było na szybko kogos znalezc
i to był rzeczywiscie problem, ale chyba ciezko to porownywac
z pozostala czescia GK. No chyba tylko w przypadku zlej woli,
o co Ciebie absolutnie nie podejrzewam.

Ja tak zareagowalem zaciekawieniem na Twoje stwierdzenie
o "case GK" bo przy case'ach zazwyczaj dosc dokladnie
dokumentuje się fakty, a powod czy okolicznosc rezygnacji
kogos z funkcji to dosc istotny fakt, który nie powinien
być dowolnie interpretowany.

A konczac podziele się swoim wlasnym przemysleniem
po 3 latach pracy w GK ZHP i wczesniejszych 4 latach
w komendzie hufca, ze przy takim rodzaju pracy
jakim jest praca w harcerskiej komendzie zdecydowanie
bardziej, moim zdaniem, liczy się suma doswiadczen
zawodowych spoza harcerstwa do uzycia podczas pracy
w harcerskiej komendzie oraz bogactwo doswiadczen sciezki
sluzby instruktorskiej jaka kandydat pelnil wczesniej,
a nie termin kiedy oglosilo się chec kandydowania.

pozdrawiam
R. Bednarczyk




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj