Re: [Czuwaj] Cisza na liście a tu...
Piotr Kowalski
kowlak w gmail.com
Nie, 21 Lis 2010, 14:45:52 CET
>>-----Original Message-----
>>From: czuwaj-bounces w listy.czuwaj.net [mailto:czuwaj-
>>bounces w listy.czuwaj.net] On Behalf Of Jan Orgelbrand
>>Sent: Saturday, November 20, 2010 4:23 PM
>>To: Lista dyskusyjna harcerek i harcerzy.
>>Subject: Re: [Czuwaj] Cisza na liście a tu...
>
>>Zatem; Po
>>pierwsze, nazywam sie Orgelbrand i jest to nazwisko, znane z historii na
>>poziomie matury, a w ZHP od lat kilkudziesięciu.
Z tą znajomością nazwiska w ZHP to bym się tak przesadnie nie obnosił.
Bo to zawsze może się okazać, że więcej będzie tych osób, którym
nazwisko źle się kojarzy i przykrość gotowa.
Jako żywo na maturze też się z nim nie zetknąłem ale może, podobnie
jak w przypadku Ryszarda, dlatego, że my z prowincji.
Ryszard wrote:
> Skoro więc nie chodziło o mnie, a i bycie sędzią w cudzych sprawach nie jest
> mi obce, pozwól, że moją wypowiedzią potwierdzę słowa Rafała. Sformułowanie
> Lex Bednarczyk, jakie powstało po owej uchwale NSH, w pełni oddaje jej
> znaczenie.
Jako, że to ja je wymyśliłem to przypomnę tylko drogi druhu Janie, żeś
próbował mnie przekonać (oby nie z próżności), że prawo to powinno
nazywać się Lex Orgelbrand. http://kowlak.blox.pl/2008/01/wpis.html
Co do meritum, to jak wielokrotnie mówiłem i pisałem Rafał Bednarczyk
nie jest jakimś moim szczególnym przyjacielem a mimo to uważam, że
zachowanie członków NSH a w szczególności Twoje w związku ze
wspominaną uchwałą było przynajmniej podłe. Chociaż pewnie można by
znaleźć i gorsze określenia.
Ryszard wrote:
> Zaprzeczanie, że chodziło o eliminację Rafała Bednarczyka ze składu GKi jest
> tyle bezcelowe, co nawet zabawne.
Ryszard jak możesz wątpić w szlachetne intencje druha Orgelbranda?
Jestem Twoją postawą zaniepokojony i chciałbym ją w tym miejscu
publicznie potępić ;)
Pozdrawiam
Kowlak
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj