Re: [Czuwaj] Co się stało na Zjeździe?

Piotr Kołodziejczyk piotr w kolodziejczyk.waw.pl
Pon, 5 Gru 2011, 09:17:50 CET


Moim zdaniem jak na taką propozycję, to trochę późno się przewodniczący
zdecydował.
Już w sobotę bylo widać, że możliwe są dwa scenariusze:
Albo się szybko uchwali dokument słaby, niby po konsultacjach, niby
kompromisowy, ale ogólnie mocno niedopracowany, albo trzeba pomyśleć nad
innym rozwiązaniem, które pozwoli uchwalić coś w przyszłości. Z Tego co
widziałem, to przerwanie obrad nie spowodowało jakiegoś postanowienia, że
za 3 miesiące będziemy inaczej procedować, a szkoda. Spotkają się ci sami
ludzie, z tymi samymi dokumentami i obawiam się, że takim samym skutkiem.
Bo to nie wina komisji, że szło jak po grudzie, ale przyjętego trybu pracy
i słabego przygotowania prezydium.  Ale może chociaż opracujemy książkę dla
NGO pt.  "zmiana organizacji w weekend".
To doprawdy niesamowite, że wszyscy co byli na którymkolwiek zjeździe
mówią, że długo, że czcze dyskusje, że nuda i w tą samą maszynkę wpychamy
fundamentalne zmiany w związku.
Może jednak trzeba przyjąć jakiś mały statut, który pozwoli
w perspektywie 2-3 lat dokonać dużych zmian (np. stałe komisje pracujące
niezależnie od RN nad przygotowaniem zmian).
Może trzeba zmienić tryb, tak aby na zjeździe bardziej pożytecznie spędzić
czas. Poprawki powinny być wnoszone przez grupę osób, nie jednoosobowo.
Lepiej przygotować kilka tur głosowań nad poprawkami, zamiast przeciągać
dyskusje nad pojedynczymi. Poza tym jednak należy zwiększyć rolę komisji,
nie można redagować poprawek na bieżąco w trakcie głosowań, nie na tak
dużej imprezie. Jeśli jednak są wątpliwości natury prawnej, to należy
powołać komisję prawną z prawników, która będzie rozstrzygać problemy
proceduralne, jeśli prezydium nie czuje się tu pewnie. Ale na pewno nie
NSH, bo to inna władza i pracuje w innym trybie.
NO i przede wszystkim należy się przygotować do zjazdu, poprzez studiowanie
procedur. Zresztą może trzeba wykorzystać czas do marca, aby powstały różne
koncepcje procedury, tak żeby zjazd przegłosował je gdy się znowu zbierze.
To na pewno nie może być praca w trybie: "weźmy ostatni regulamin i
pozmieniajmy kilka literówek" i do przodu.
No i tą szopkę przemówieniowo-odznaeczeniową trzeba skrócić - to niestety w
niczym nie pomaga.


admiral








W dniu 4 grudnia 2011 23:08 użytkownik steppenwolf44
<steppenwolf44 w op.pl>napisał:

> Zaraz po przegłosowaniu przez zjazd przerwania obrad, przeprowadziłem w
> zjazdowym radiu wywiad na żywo z druhem Przewodniczącym, właśnie po to żeby
> zapytać się dlaczego konieczne było odroczenie dalszych prac nad statutem o
> trzy miesiące.
> Druh Adam Massalski tłumaczył że zabrakło czasu na dokładne
> przedyskutowanie projektu statutu i rozpatrzenie wszystkich poprawek, że po
> prostu wcześniejsze głosowania tak bardzo się przeciągnęły że już nie było
> kiedy porządnie zastanowić się nad zmianami w statucie. I teraz komisja
> statutowa będzie miała jeszcze trzy miesiące żeby wszystko dopracować.
> Oprócz tego jest szansa że do marca emocje opadną i po wznowieniu obrad
> zjazdu delegatom łatwiej będzie się porozumieć by na spokojnie przegłosować
> zmiany w statucie.
>
> Napisałem tu jak zaistniałą sytuację wyjaśniał Przewodniczący. Natomiast
> nie podejmuje się tutaj relacjonować kuluarowych rozmów, różnych
> zakulisowych działań, sporów pomiędzy różnymi frakcjami i grupami
> interesów. Może ktoś inny będzie umiał to opisać lepiej ode mnie?
>
> phm.Michał Piotrowski
> współautor transmisji radiowej 37 Zjazdu ZHP
>
>
>
> W dniu 2011-12-04 21:55:58 użytkownik seascout <czwartak w gmail.com>
> napisał:
> > Wszyscy wiemy, że dzisiaj w sposób dość nieoczekiwany zakończyły się
> obrady
> > 37 Zjazdu.
> >
> > Ja prowadziłem relacje na fb, więc starałem się nie wypaść z
> merytorycznych
> > zagadnień i nie zwróciłem uwagi na to, na co zwrócił uwagę Przewodniczący
> > ZHP w swoim wystąpieniu uzasadniającym złożenie wniosku o przerwę w
> > obradach.
> >
> > Co Waszym zdaniem stało się tak negatywnego, co skłoniło Przewodniczącego
> > do podjęcia takiej, a nie innej decyzji? Naprawdę szło tak na noże - jak
> > mówił?
> >
> > Tak z ciekawości pytam, jak to wyglądało z Waszej perspektywy i jako to
> > zostało zapisane w waszej percepcji...
> >
> > Seascout
> > --
> > _______________________________________________
> > Grupa dyskusyjna Czuwaj
> > Czuwaj w listy.czuwaj.net
> > http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
> > -----------------------------------------------
> > Aby zrezygnowac z subskrybcji wyslij list na adres
> Czuwaj-request w listy.czuwaj.net o temacie unsubscribe
> >
>
>
>
>
> --
> _______________________________________________
> Grupa dyskusyjna Czuwaj
> Czuwaj w listy.czuwaj.net
> http://listy.czuwaj.net/mailman/listinfo/czuwaj
> -----------------------------------------------
> Aby zrezygnowac z subskrybcji wyslij list na adres
> Czuwaj-request w listy.czuwaj.net o temacie unsubscribe
>


Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj