[Czuwaj] CWM - zaporszenie na spotkanie
Rafał Bednarczyk
rafal.bednarczyk w zhp.pl
Śro, 2 Lut 2011, 23:23:07 CET
Witam wszystkich,
Dnia 11-02-02 22:39 użytkownik „Komendant Myszków”
<komendant w myszkow.zhp.pl> napisał:
>Rafał!
>
>Widzę, że nerwy Ci puszczają.
ja nie zauwazylem żeby Rafalowi Klepaczowi nad postem którego napisales
swój mail puszczaly nerwy. Raczej do czasu tej Twojej wypowiedzi wszyscy
tu byliśmy opanowani i staralismy się dyskutowac kulturalnie.
Niestety Twoje malo eleganckie zalecenie:
> Proponuję wyluzować i zażyć PERSEN (uspokaja i nie otumania).
zdecydowanie burzy ten kulturalny ton dotychczasowych wypowiedzi.
Szkoda.
> Nie przesadzaj z tym głosowaniem 5 do 2.
>Według mnie było to 3 do 2 i jedna niezdecydowana.
być może ja cos zle uslyszalem, ale wg mojej pamieci Druh Przewodniczacy
pytal kazdego z czlonkow konwentu o wypowiedz oraz pozniej o jednoznaczne
zajecie stanowiska czy jest za kontynuowaniem prac nad fundacja,
czy przeciw. I ja przeciw uslyszalem w wypadku Ciebie i Rafala Sochy.
Reszta to była "za" i nie uslyszalem zadnego wstrzymania się
od glosu. A obecnych czlonkow konwentu było 7 czyli 5 + 2
> Poza tym Konwent nie jest
>żadną władzą, tylko wewnętrznym organem RN ZHP i jego głosowania nie
>stanowią prawa wewnętrznego, mogą służyć jedynie wyrażeniu opinii w
>sprawie.
i wlasnie o to chodzilo - dokladnie tak jak napisales: o wyrazenie opinii
w sprawie CWM. I konwent opinie wyrazil pozytywna co do dalszych dzialan GK
niezaleznie czy to było wg tego co Ty pamietasz czyli 3 za 2 przeciw
lub tak ja pamietam ja czyli 5 za 2 przeciw. W obu przypadkach wiekszosc
była za
>
>A poza tym GK ZHP wcale nie jest zapraszana "z klucza" na Konwenty.
oj Andrzeju - ile było konwentow na których nie było czlonkow GK
od poczatku tej kadencji?
> Jakoś
>tak mi się widzi niestety, że wracamy do dawnych czasów Nieomylnej GK ZHP
>(klękajcie narody).
przypomne druhu przewodniczacy komisji ekonomicznej, ze sam calkiem
niedawno chwaliles ta wlasnie GK za transparentnosc danych finansowych
do jakich masz dostep w porownaniu z tym co pamietasz wczesniej.
I wczesniej przy sprzedazy nieruchomosci, a nie utworzeniu fundcji,
GK się tak wszystkich pytala o zgode? Zwolywala spotkania? Czy raczej
sprzedawala i informowala przypadkiem o fakcie? Oddaj no tu sprawiedliwosc.
pozdrawiam
R. Bednarczyk
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Czuwaj