[Czuwaj] Re: Posiedzenie RN ZHP

[seascout]

W dniu 9 marca 2011 13:59 użytkownik Andrzej Starski <astarski w wp.pl>napisał:

> Rafał,
>
> Ad. 1.
> Rozwiązanie d) prowadzi do wyprzedaży majątku w chorągwiach - nie można z
> góry założyć, że to się da zrobić bez szkody dla chorągwi - to z pewnością
> skarbnik rozważa - i chyba trudno temu skarbnikowi zarzucić czołobitność
> przed KCh. Z resztą jako instruktor Stołecznej przypominam sobie, że nasza
> chorągiew już partycypowała w finansowaniu należności GK ZHP, jakie ta GK-a
> zastała po poprzednikach.
>
> Ciekaw jestem, czy tym Ci co piszą na liście zgłaszali takie propozycje na
> zjazdach swoich chorągwi - nie wiem, jednak mimo to wątpię...
>
>

Andrzej, bo mówimy o dwóch sprawach. Ty piszesz o sytuacji, w której Związek
jest właśnie teraz. A jak piszę o latach zaniedbań, za które - jak się
okazuje - mamy zapłacić. Nie dość, że nie spłacono starych długów, to
zaciągnięto nowe - mimo tego, że strategia ZHP w obszarze finanse, w celu 1,
wyraźnie tego zabraniała. Zobowiązania chorągwi - to też nie jest nowa
sprawa. Gdzieniegdzie ciągnie się już 5 lat! Zastanawia mnie, czemu nic w
tej sprawie przez te lata nie robiono...

Wiesz... Ty masz dostęp do dokumentów. Wiesz więcej. Wiesz może, na co
poszło zobowiązanie zaciagnięte na Perkozie? Ten słynny milion od SKOK? Ja
słyszałem, że z tego zapłacono między innymi stary dług na Zawiszy, jaki
został zaciągnięty jeszcze za czasów Naczelnika Pacławskiego.

I co się dalej dzieje? Skarbnik, nie otrzymuje absolutorium na Zjeździe ZHP
(moim zdaniem słusznie - ale trzeba pamiętać, że decyzję o zaciągnięciu
zobowiązania podejmowała główna kwatera, a nie skarbnik jednoosobowo).
Zawisza jest już czysty, więc umarza się postępowanie konkursowe na
operowanie Zawiszą, na szefa CWM wyznacza się osobę "z palca", a na prezesa
Fundacji zarządzającej CWM i Zawiszą mianuje się byłego skarbnika, który nie
dość że nie otrzymał absolutorium, to jeszcze spowodował wprawdzie
zadłużenie Związku, ale za to oddłużenie Zawiszy.

Mnie to szczerze mówiąc trochę wkurza, bo piszemy tu o jakiejś
odpowiedzialności za stan finansów, o zarządzaniu... a nic takiego nie ma
miejsca. Mam nawet wrażenie, że jesteśmy ładowani w lufę. I na koniec,
wychodzi, że za całą operację mają zapłacić instruktorzy ZHP.

I piszę to przy mojej całej sympatii dla Cyryla, który ma do posprzątania
stajnię Augiasza do sześcianu, czego mu w ogóle nie zazdroszczę. Niemniej
też nie mogę zapomnieć, ze w Głównej Kwaterze, która dziś proponuje Radzie
naczelnej wprowadzenie składki dodatkowej, poza Cyrylem, zasiadają w
zasadzie ci sami ludzie, którzy w 2009 roku zadłużyli dodatkowo Związek. I
to też mi się nie podoba...

Seascout