[Czuwaj] Pismo Skarbnika ZHP - składki

Janusz Sikorski jsikorski w wp.pl
Śro, 17 Kwi 2013, 17:48:29 CEST


Dnia 17-04-2013 o 09:14:53 <czuwaj-request w listy.czuwaj.net> napisał(a):

> Zgadzam się ze stwierdzeniem, że system jest nielogiczny (a  
> wystarczyłoby znieść kwartalność pobierania składek i od razu pobierać  
> całość za rok).

Dziwny wniosek. Jest to znacznie gorsze rozwiązanie. Przynajmniej w naszym  
środowisku znaczna częśc dzieci nie ma jednorazowo 50 zł. Dla Ich rodziców  
to kosmos.


> Mielibyśmy wtedy więcej mocnych i licznych jednostek, a mniej małych i  
> ledwo zipiących.

Bi Pi zapewne czerwieni sie grobie po uszy. W końcu on preferował małe  
jednostki, ciekawe dlaczego.

> Nie mogę jednak zrozumieć dlaczego przy obecnym systemie opłacanie  
> składek przez drużynę jest działaniem na szkodę spółki, a opłacenie ich  
> przez hufiec niby nie jest. Czy kasa hufca nie należy do ZHP,  
> analogicznie jak kasa drużyny?

Jest zasadnicza róznica. Wymaganie zapłacenia składki członkowskiej przez  
drużynę (bezprawne i łamiące prawo) jest związane z konkretnym członkiem.  
Harcerzem lub harcerką którzy mają zobowiązanie w stosunku do ZHP. I to  
jest konkretnie przypisane. To zapłata Tych konkretnych pieniędzy za tegoż  
konkretnego człowieka.
Z Hufcem można przyjąć, że jest zupełnie inaczej. Hufiec płaci skałdki  
członkowskie od ilości harcerzy. Jedną rzeczą jest ile zbierze a inną ile  
ma odprowadzić do Chorągwi. To, moim zdaniem wewnętrzna sprawa organizacji  
jak sobie zarządza środkami i jak zorganizuje sobie płacenie "pogłównego"
Tak więc pomiędzy drużynowym, który zbiera składki i to co zbierze  
przekazuje do hufca a hufcowym odprowadzającym składki od ilości  
zgłoszonych osób JEST ZASADNICZA RÓZNICA.

> Warto też zwrócić uwagę, że przy obecnym systemie problem mają tylko te  
> drużyny, którym liczebność w ciągu roku znacznie spadła. Bo wg uchwały  
> składkowej i interpretacji skarbnika, jeśli po drugim kwartale z drużyny  
> odejdzie dwóch członków, a dołączy do niej dwóch innych, to ci nowi  
> płacą pełne składki, których drużyna nie musi odprowadzać, powinna za to  
> odprowadzić składki za 2 kwartały za tych, którzy odeszli, czyli i tak  
> drużyna wychodzi na plus o wartość jednej rocznej składki. Żeby wyjść na  
> zero wystarczy jeśli drużyna za każdych dwóch straconych w połowie roku  
> członków, pozyskać jednego nowego. To nie są jakieś kosmicznie trudne do  
> spełnienia warunki.

Mi nie chodzi o żadne warunki TYLKO O PRZESTRZEGANIE OBOWIĄZUJĄCYCH  
PRZEPISÓW. TAK JAK JEST ZAPISANE, A NIE TAK JAK WEDŁUG NAS BYŁOBY LEPIEJ.
Jak się nie podoba ? To trzeba zmienic zapisy... Upss tylko co wtedy jeśli  
staną sie niezgodne z Ustawą o Stowarzyszeniach.

> Natomiast w interpretacji, którą propaguje dh Sikor jeżeli drużyna w  
> ciągu roku straci dwóch członków, a zyska dwóch innych, to powinna  
> zachować dwie roczne składki, a hufiec powinien wyczarować jedną  
> dodatkową składkę i odprowadzić ją do chorągwi...
> Hmm... a jak dwie drużyny się umówią i w trakcie roku wymienią między  
> sobą 100% członków to co wtedy? Wszystkie składki zostaną w drużynach, a  
> hufiec niech się martwi?

Bo to jest zmartwienie hufca a nie drużynowego. Drużynowy, zgodnie z  
naszymi przepisami zbiera składki i co zbierze to przekazuje do hufca.  
Koniec. I to nie moja interpretacja tylko nasze przepisy.
Oczywiście patrząc szerzej hufiec to drużynowi i dlatego powinni myśleć  
skąd hufiec ma wziąć kasę. Ale to zupełnie inna sprawa

> Czysto egoistycznie wolałabym, żeby interpretacja Sikora była  
> obowiązująca i żeby to hufce martwiły się jak brakuje kasy, ale ta  
> argumentacja (że kasa drużyny to kaza ZHP) jest w mojej ocenie  
> nielogiczna.
Czyle, że co ? Kasa drużyny to nie kasa ZHP (podobnie jak całe wyposażenie  
czy sprzęt)
Podpowiem - w sensie prawnym cos takiego jak drużyna nie istnieje więc nie  
ma kasy ani niczego.

> System nie jest idealny - zgoda, ale interpretacja Sikora jest wg mnie  
> nie lepsza od interpretacji dh. Brudzyńskiego.

Jeszcze raz. Ja nie interpretuję. Czytam statut. Tam nie ma co  
interpretować w punkcie kto płaci składki.

> Nie widzę tez nigdzie podstawy do twierdzenia, że hufcowi nie wolno,  
> jeśli chce, wspomóc drużyn w dopełnieniu obowiązku składkowego.

Nie, nie wolno, Hufiec może odprowadzać sobie daniny jakie tylko sobie w  
organizacji wymyślimy. Ale nie może opłacać składki konkretnym harcerzom.  
Mogę co prawda wyobrazić sobie sytuacje gdy wypłacamy jakoś zasiłek  
harcerzowi by ten opłacił sobie składki, ale to może też być śliskie i  
wymagałoby osobnej analizy.
> pozdrawiam, czuwaj!

ja też

> pwd. Agnieszka Sypniewska

Janusz Sikorski
www.lesni.pl


Więcej informacji o liście Czuwaj